Podobnie jak w wielu dziedzinach życia, po początkowych, szybkich sukcesach często następuje spowolnienie. Na przykład sportowcy na początku swojej kariery robią znaczne postępy bijąc własne rekordy, ale z czasem tempo tych osiągnięć maleje.
Podobnie jest z organizacjami, które rozpoczęły swoją przygodę z chmurą obliczeniową. Początkowe, dynamiczne tempo migracji aplikacji do chmury z czasem się zmniejsza. Dlaczego?
Na początku migrowane są relatywnie proste i niezintegrowane aplikacje, działające na popularnych platformach technologicznych i gotowe do pracy w chmurze. Ta faza przebiega szybko, ponieważ aplikacje wymagają minimalnych zmian i dobrze pasują do implementacji w chmurze obliczeniowej.
Spośród kluczowych czynników spowolnienia migracji aplikacji do chmury obliczeniowej, możemy wymienić:
Więcej >
Więcej >
Więcej >
Więcej >
Więcej >
Więcej >
Więcej >
Więcej >
Podsumowując, migracja aplikacji do chmury obliczeniowej, mimo początkowego dynamicznego tempa, napotyka na różne wyzwania, które spowalniają proces. Rosnąca złożoność aplikacji, zależności między nimi, trudności związane z migracją środowisk Legacy, wymagania krytycznych aplikacji, zarządzanie danymi wrażliwymi, transfer i składowanie dużych wolumenów danych, niespodziewane koszty oraz konieczność optymalizacji wydajności to tylko niektóre z kluczowych czynników wpływających na tempo migracji. Dodatkowo, decyzje związane z wyborem dostawców chmury w modelu multicloud mogą chwilowo wstrzymywać proces migracji.
Aby skutecznie kontynuować migrację, organizacje muszą dokładnie planować, testować i optymalizować swoje podejście, uwzględniając wszystkie te aspekty. Tylko wtedy będą mogły w pełni wykorzystać potencjał chmury obliczeniowej, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo, wydajność i zgodność z regulacjami.
