Wszystkie podmioty rynkowe obserwują wzrost kosztów prowadzenia działalności. W tym sektor retail, który często korzysta z różnych rodzajów transportu oraz odległych źródeł zaopatrzenia zlokalizowanych np. Azji. W obszarze transportu morskiego, największy skok kosztów jest za nami. Aktualnie obserwujemy stabilizację z minimalnymi wahaniami w dół. Trudno jest cokolwiek prognozować, ale na ten moment nie spodziewamy się istotnych ruchów ani w górę, ani w dół. W kolejnym roku przewidujemy utrzymanie poziomów cen w tym segmencie. Z cenami transportu morskiego są silnie związane ceny transportu kolejowego i lotniczego na długich odcinkach. Jednak żaden z nich nie zastąpi morskiego, który obsługuje absolutną większość wolumenów. Podwyżki cen są spodziewane na rynku usług magazynowych, gdzie w ciągu najbliższych miesięcy planowane są drastyczne zmiany cen mediów (sięgające kilkudziesięciu procent). Rosnące koszty pracy r/r na poziomie 10% przekładają się na wzrost kosztów zarówno w magazynach, jak i na drogach. W 2020 roku, z uwagi na przestoje w łańcuchach dostaw w związku z COVID-19 (szczególnie w Niemczech - u naszego największego partnera handlowego), widać było chwilowe ograniczenie wolumenów w transporcie międzynarodowym co spowodowało czasowe przesunięcie działalności części polskich przewoźników do kraju. Natomiast od początku tego roku obserwujemy wzrost w przepływach europejskich, co wywołało kolejną falę presji kosztowej w transporcie krajowym.
Wyzwaniem pozostaje rynek frachtu morskiego, szczególnie w obliczu globalnego kryzysu kontenerowego. Teraz transport kontenera drogą morską z FAE do Europy to już nie nieco ponad 30, ale nawet 60 dni, głównie z uwagi na kongestię w portach i braki sprzętowe. Statków nie ubywa, ale chwilowo czekamy na oddanie kolejnych jednostek, podczas gdy popyt na świecie ciągle rośnie. Szczególnie duża kongestia jest obserwowana w portach w USA gdzie przestarzała infrastruktura nie jest w stanie poradzić sobie z tak skokowym wzrostem wolumenów. Jest trudno, ale naszym priorytetem jest to, aby klienci nie odczuwali problemów w łańcuchach dostaw. Pomimo wzrostów cen kontenerów oraz ograniczeń dostępności miejsca na statkach skutecznie wspieramy naszych klientów o czym świadczą nasze dwucyfrowe wzrosty w tym obszarze.
Również sytuacja kadrowa na rynku nie napawa optymizmem. Obecnie na rynku polskim utrzymuje się niedobór ponad stu tysięcy kierowców. Pracownicy preferują stacjonarny tryb pracy i coraz trudniej jest zachęcić ich do pracy w charakterze kierowcy. Spodziewam się, że będzie ich brakowało coraz więcej. Dlatego pracujemy nad rozwiązaniami, które mają na celu przekonać młode osoby do pracy w logistyce a w szczególności w transporcie. To będzie z pewnością jedno z kluczowych wyzwań dla branży w najbliższych latach. Od marca do sierpnia 2021 roku, po “odbiciu” wolumenów międzynarodowych, widać było odpływ kierowców na odcinki międzynarodowe. Co prawda teraz sytuacja się ustabilizowała, jednak czekają nas jeszcze kwestie zmian związanych z Pakietem Mobilności oraz z krajowymi przepisami dotyczącymi m.in. delegacji. Obecnie nie wiemy jak ostatecznie będą wyglądały zmiany. Szacuje się, że koszt zatrudnienia kierowcy może być wyższy o 20-30% (2022 vs 2021, przy uwzględnieniu wpływu zmian legislacyjnych). Nałożenie na to rosnących cen paliw i braku dostępności floty pokazuje wzrost cen wszystkich czynników kosztowych.
Pandemia COVID-19 stała się katalizatorem zmian i akceleratorem transformacji cyfrowej, przez co dzisiaj obserwujemy przyspieszenie procesów digitalizacji każdej dziedziny życia. Ograniczenia związane z COVID-19 wpłynęły na zwiększenie penetracji aktywnych użytkowników e-commerce. Wiele firm zainwestowało w nowe technologie uruchamiając sprzedaż online i upatrując w tym wiele korzyści i możliwości rozwoju. Jeśli ktoś kiedyś jeszcze nie dokonywał zakupów online, to w ostatnich dwóch latach z dużym prawdopodobieństwem zaczął to robić. Cały kanał e-commerce rośnie dwucyfrowo i ten trend pozostanie z nami zapewne jeszcze w najbliższych latach. Kolejny trend globalny wywołany został ograniczeniami w transporcie morskim oraz zawirowaniami na rynku surowców - konieczność dywersyfikacji źródeł dostaw. W świetle tych ryzyk, producenci europejscy coraz częściej planują przenosić produkcję oraz źródła zaopatrzenia również na stary kontynent.
Wszelkie tego typu zmiany cyfrowe ostatecznie powinny służyć podnoszeniu poziomu satysfakcji klientów. A Ci zawsze chcą, żeby ich usługi były świadczone szybciej i taniej, co w obecnych czasach coraz trudniej jest zrealizować. W obszarze transportu FTL (Full Truck Load) głównym oczekiwaniem jest niska cena ale również bezpieczeństwo ładunku. Natomiast w przypadku dostaw ostatniej mili (drobnicowe), gdzie realizujemy zarówno dostawy B2B (do biznesu) jak i B2C (do finalnego konsumenta), pojawia się szereg nowych wymagań. Zlecający transport coraz częściej oczekują kompleksowej usługi obejmującej nie tylko dostawę do ich kontrahentów, ale również bezpośrednich dostaw do konsumentów (ang. DTC - direct to consumer). Szacujemy, że 20-30% rynku handlu internetowego to dostawy towarów paletowych, które nie mieszczą się w standardowych paczkach rynku kurierskiego. W tym obszarze potrzebna jest nie tylko obsługa transportowa, gdyż e-klienci, jako bardzo wymagający konsumenci przywiązują uwagę (oprócz szybkiego i terminowego doręczenia przesyłki) również do całego procesu realizacji zamówienia. Niejednokrotnie oczekują zapewnienia usług dodatkowych, np. wniesienia zakupionego towaru, instalacji, montażu, utylizacji opakowań, odbioru zużytego sprzętu. Takie zjawisko wpływu również na trudność w pozyskaniu kierowców gotowych do realizacji tego typu usług dodatkowych. Widzimy, że klienci coraz częściej dostrzegają problemy na rynku i dlatego decydują się na obsługę wyższej jakości przy wyższych stawkach. Wynika to przede wszystkim z tego, że w usługach dostaw bezpośrednich do konsumenta - poziom obsługi i bezpieczeństwo towarów jest kluczowe.
Segment e-commerce i dostaw paletowych jest dla nas bardzo ważny. Pracujemy m.in. z klientami z branży meblowej, AGD i widzimy, że oczekiwania konsumentów nieustannie rosną, a sklepy internetowe stoją przed nowymi wyzwaniami w zakresie dostaw. Niektóre firmy tego segmentu, stawiając na kompleksowe usługi, osiągają przy tym przewagę konkurencyjną. Chcemy być wsparciem dla takich firm dlatego oferujemy kompleksową usługę przygotowania zamówień, dostawy, wniesienia i obsługi na miejscu. Wymaga to dedykowanego zespołu obsługującego ten obszar, gdyż nie tylko ich udział w całej liczbie dostaw, ale i cały segment ciągle rośnie w tempie dwucyfrowym. Jednym z kluczowych projektów jaki obecnie prowadzimy jest pilot współpracy z największą polską platformą e-commerce czyli Allegro. Wiemy, że zadowolenie klientów naszych klientów gwarantuje udaną współpracę. Dlatego strategicznym obszarem rozwoju jest dla nas zapewnienie bezpieczeństwa ciągłości w łańcuchu dostaw. Bazując na kompleksowości naszej oferty (a potrafimy obsłużyć cały łańcuch dostaw oraz usługi celne, doradcze, VAS itd.), koncentrujemy się na wspieraniu naszych klientów w maksymalizacji satysfakcji ich klientów.
Adam Galek
Członek zarządu
Rohlig Suus Logistics
Andrzej Kozłowski
Członek zarządu
Rohlig Suus Logistics
