Chmura z efektem biznesowym

Komentarz PwC do raportu Związku Banków Polskich i Centrum Prawa Bankowego i Informacji “Transformacja banku do chmury”

Autor: Przemysław Galiński

Organizacje działające w obszarze rynków i usług finansowych, a zwłaszcza banki, poddawane są ciągłej presji różnego rodzaju transformacji. To efekt zmian na rynku, nowych regulacji, nowego spojrzenia na rynek pracy przez pracowników banków a przede wszystkim nowych zachowań konsumentów. Nowe oczekiwania klientów to klucz do zrozumienia tych zjawisk, które dotykają banki, a które implikują konieczność modyfikacji usług finalnie dostarczanych właśnie klientom oraz bardzo często modelu ich oferowania czy zupełnie innych ich parametrów.

Nowe pokolenia klientów chcą w dużej mierze inaczej podchodzić do banków jako instytucji, niż pokolenia ich rodziców, które korzystały z tych usług jeszcze dziesięć czy dwadzieścia lat temu. Jedną z podstawowych zmian jest oczekiwanie tzw. podejścia 360 stopni, a więc uwzględnienia indywidualnej, unikalnej charakterystyki każdego klienta, jego wymagań i oczekiwań, specyfiki sytuacji materialnej, miejsca w którym żyje - łącznie ze statusem społecznym i otoczeniem (środowiskiem), w którym funkcjonuje. To wszystko sprawia, że przed organizacjami finansowymi stoi szereg wyzwań, których wcześniej nie musiały uwzględniać aż w takim stopniu. A przynajmniej nie w takim stopniu z uwagi na nie tak mocno nasycony i konkurencyjny rynek jak ma to miejsce teraz.

Nie bez znaczenia jest, że pojawiają się również obszary wpływu i konieczność zmian, które historycznie nigdy wcześniej nie miały miejsca – jak pandemia, która zmieniła postrzeganie i oczekiwania stawiane instytucjom finansowym, w tym choćby prawdziwej omnikanałowości, czyli w pełni cyfrowej bankowości świadczonej niezależnie od miejsca i czasu. Ponadto zwiększył się poziom wymagań klientów. Wynika on z aktywnego działania konkurencyjnego klasycznych instytucji finansowych, a więc m.in. innych banków, ale również fintechów, które bardzo szybko potrafią zaadresować oczekiwania klientów. Wychodząc na rynek z komunikatem, że potrafią z większą lub mniejszą skutecznością przewidywać trendy oraz obszary, które wkrótce pojawią się na rynku, a już dziś są w domenie zainteresowań konsumentów a więc klientów.

Polski rynek finansowy jest na poziomie technologii jednym z dynamicznie się rozwijających. Powoduje to, że mamy do czynienia z dość dobrze działającą, rozpędzoną maszyną, której zmiana lub modyfikacja nie jest łatwa, a jest potencjalnie kosztowna. Na szczęście menedżerowie banków obserwując bardziej dojrzałe rynki mają świadomość konieczności zmiany. Przed nami jeden z większych historycznie przełomów, który porównałbym do choćby przejścia z systemów papierowych na elektroniczne.

Technologia

Technologia staje się imperatywem każdej organizacji, a cloud imperatywem strategii technologicznej. Idąc tym tropem można przyjąć założenie, które łatwo potwierdzić analizując i obserwując dojrzalsze rynki, że adaptacja technologiczna i chmurowa stanowią jeden z głównych czynników wspierających i umożliwiających głęboką transformację organizacji. Tak dzieje się już w instytucjach finansowych na naszym rynku. Każdy kto działa z instytucjami finansowymi może potwierdzić, że właściwie nie pozostał żaden bank, który obecnie nie testuje, wdraża i w mniejszym lub większym zakresie nie używa chmury obliczeniowej lub nie korzysta z rozwiązań klasy software as a service. Pracując na rynku nowych technologii przez kilkanaście lat, nigdy wcześniej nie zaobserwowałem takiej liczby ambitnych, a przy tym bardzo ciekawych projektów digitalizacyjnych jak ma to miejsce teraz. Jako eksperta od chmury i równocześnie klienta banków napawa mnie to uzasadnionym optymizmem.

Adaptacja chmury

Oczywiście jeden projekt adaptacji chmury nie jest równy drugiemu. Zanim banki globalnie zaczną masowo przenosić swoje systemy centralne do chmury (choć zaczyna się to powoli dziać) albo zastąpią je rozwiązaniami, które bazując technologicznie na chmurze będą miały inną logikę działania (choć podobną funkcję biznesową) to minie jeszcze trochę czasu. Jednakże już teraz takie prace trwają, także na naszym polskim rynku.

Z punktu widzenia PwC, można zaobserwować kilka rodzajów aktywności. Są to m.in. testowanie rozwiązań opartych na chmurze (w obszarze usług dostępnych na platformach PaaS i SaaS dostawców cloud), implementacja rozwiązań chmurowych stanowiących systemy istotne, ale nie kluczowe dla banków – np. implementacja narzędzi typu modern workplace (narzędzi do pracy biurowej, komunikacji IM itp.) oraz podejście do „ciężkich” systemów bankowych w celu ich ewentualnej modernizacji, lub zmiany w kierunku migracji do chmury lub szerokiej w zakresie transformacji. To tylko przykłady stanowiące wycinek tego, co można obserwować w bankowości w zakresie chmury, jednak oddające charakterystykę trwających aktywności. W większym lub mniejszym stopniu takie działania są prowadzone we wszystkich polskich bankach, bez wyjątku, na coraz większą skalę.

Dlaczego banki chcą wykorzystywać chmurę i dlaczego muszą?

Jednym z kluczowych, wspomnianych już czynników jest uzasadnienie biznesowe. Upraszczając, zmieniają się oczekiwania klientów (wewnętrznych i zewnętrznych) i organizacja powinna być w takim stopniu gotowa i elastyczna, aby sprostać im w możliwie szybkim czasie. Żeby się to stało, w banku powinien zostać określony obszar kompetencyjny oraz gotowość technologiczna do szybkiego, elastycznego, bezpiecznego i efektywnego kosztowo tworzenia, testowania, uruchamiania, a później utrzymywania rozwiązań (systemów, aplikacji, workloadów), które będą zaspokajały potrzeby klientów, oferując im określone produkty. To właśnie chmura (w obszarze technologii) może zaadresować te wszystkie wymagania. Oczywiście nie jest to jedyny czynnik – tutaj mówimy tylko o technologii – bo równie ważny jest czynnik ludzki, czyli gotowość zespołów i obszarów odpowiadających za kompetencje IT banku do wykorzystania tej technologii, adaptacja zmiany czy też świadomość ograniczeń kompetencyjnych, z którymi będziemy się mierzyć.

Podsumowując, tylko chmura (jako ogromny, elastyczny i niemal nieskończenie skalowalny zasób informatyczny) może efektywnie zaoferować fundamenty tego wszystkiego, co jest niezbędne do dostarczenia klientom tego, czego finalnie oczekują. Nigdy wcześniej takiej możliwości nie było, a jeśli się pojawiała to była nieporównywalnie bardziej kosztowna w adaptacji.

Czy sama platforma chmurowa to wszystko, co jest niezbędne do implementacji cloud?

Na tak zadane pytanie można odpowiedzieć jednoznacznie – nie. Chmura (jako sama technologia) jest składnikiem koniecznym, ale tylko jednym z wielu w procesie transformacji. Często też jest katalizatorem większych zmian następujących w obszarze biznesu. Jako PwC dostrzegliśmy wiele wyzwań w projektach chmurowych, a ich część wynika z czynników innych niż stricte IT – choć te są dominujące. Dlatego też jako jedna z nielicznych firm na świecie potrafimy dostrzec, a także zaadresować, proces adaptacji uwzględniający wszystkie takie elementy, bez wyjątku. W naszej unikalnej metodyce adaptacji chmury uwzględniamy WSZYSTKIE czynniki wpływające na projekt. 

Mieszczą się one w zakresie trzech obszarów:

Chmura (jako sama technologia) jest składnikiem koniecznym, ale tylko jednym z wielu w procesie transformacji. Często też jest katalizatorem większych zmian następujących w obszarze biznesu.

Technologia

Tutaj nie ma wątpliwości, powinna być wystarczająco wydajna, bezpieczna, optymalna kosztowo i najlepiej dopasowana do SPECYFICZNYCH wymagań danej organizacji. Zarówno zespoły wewnętrzne, jak i dostawcy, partnerzy wdrożeniowi powinni cechować się możliwie najwyższymi interdyscyplinarnymi (w obszarze technologii IT i cloud) umiejętnościami, tak aby móc wykorzystać cały potencjał chmury. W tej (oraz poniższej, biznesowej) części mamy do czynienia także z ewentualnym opracowaniem lub dostosowaniem istniejącego Modelu Operacyjnego, który musi być przystosowany do funkcjonowania z zupełnie innym modelem korzystania z usług charakteryzowanych jako „as a service” (usług których odbiorcami jest biznes banku a potem klienci końcowi). Bez zaadresowania tego elementu potencjalne wdrożenie będzie mieć o wiele niższy wpływ na naszą organizację, ergo przyniesie o wiele mniejsze korzyści i uzysk.

Regulacje/prawo

To krytyczny obszar w projektach implementacji chmury. Z uwagi na wysokie wymagania regulacyjne, charakterystyczne nie tylko dla Polski, specyfikę branży oraz obowiązki spoczywające na organizacji wdrażającej tę technologię, jest to miejsce, które powinno być uwzględnione w kontekście wsparcia już od samego początku projektu i/lub programu chmurowego. Rozszerzeniem tego obszaru jest cloud security – a więc obszar odpowiadający za technologiczne bezpieczeństwo, ale również to wynikające z wymagań właśnie regulacyjnych.

Biznes

Stanowi kolejny krytyczny czynnik w implementacji cloud. Chmura sama w sobie nie stanowi wystarczającej wartości, a nabywa ją dopiero wtedy, gdy przynosi wartość biznesową samej organizacji (a dalej klientom). To tu następuje uwzględnienie wszystkich wymagań biznesowych i to tutaj możemy przewidzieć i określić, czy i w jaki sposób chmura wpłynie na naszą organizację w przyszłości i to, w jaki sposób może wzmocnić np. naszą przewagę konkurencyjną, wpłynąć na zyski czy np. wycenę giełdową. Tu widzimy przyszłość albo przynajmniej staramy się dostrzec, przyszłość naszej organizacji i jej miejsce względem choćby konkurencji.

Te wszystkie trzy obszary są przez nasz zespół ekspertów PwC określane jako „DNA projektu chmurowego” i w tym zakresie każdy projekt wdrożeniowo-implementacyjny powinien być sparametryzowany, a potem wsparty, żeby na końcu móc ocenić jego efektywność. 

Bazując na projektach, które realizowaliśmy, to właśnie zaadresowanie czy uwzględnienie tych trzech elementów wyraźnie zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu projektu, implementacji, modernizacji lub migracji do chmury.

Naszym doświadczeniem rekomendujemy wprost takie budowanie projektów chmurowych, aby objąć każdy z nich, choć oczywiście zarówno nakład pracy, jak i koszty nie są proporcjonalnie rozłożone. Często charakteryzuje się to tym, że np. technologia z punktu widzenia wielkości projektu, jego skali i kosztów angażuje 60% zasobów (i kosztów), regulacje i bezpieczeństwo 30%, a część biznesowa kolejne 10%. Wszystko zależy od wymagań stawianych projektowi i sytuacji w samej organizacji.

Jak zacząć? Co jest jeszcze ważne?

Z punktu widzenia rozpoczęcia projektu chmurowego jednym z pierwszych kroków jest opracowanie i przedstawienie strategii technologicznej organizacji (często strategii cloud) będącej rozwinięciem lub kontynuacją strategii biznesowej organizacji. Powinny one mieć zbliżone, a często tożsame fundamenty i na pewno nie być przeciwstawne. Nadrzędne i wspólne cele to klucz do powodzenia. Następnie konieczne jest przeanalizowanie organizacji w zakresie posiadanych kompetencji i ewentualnie dojrzałości organizacyjnej w kontekście adaptacji chmury. Ciekawym podejściem jest analiza dojrzałości organizacyjnej uwzględniająca kilka obszarów. 

Istotne z punktu widzenia technologii chmurowej jest także zbudowanie tzw. Cloud Competency Center, czyli centrum kompetencji chmurowych. Jest to obszar w organizacji (wykraczający poza silosy kompetencyjne IT), który zbierze posiadane kompetencje cloud, zinwentaryzuje je, a następnie będzie gotowy do opracowania i pozyskiwania nowej, specyficznej wiedzy, która umożliwi IT (przede wszystkim) operowanie w nowym modelu usługowym. Jest to także istotne z punktu widzenia zaadresowania szeroko pojętego HR, czyli pozyskania talentów (co w obecnej sytuacji na rynku pracy nie jest zadaniem prostym) utrzymania posiadanych i modernizacji istniejących już kompetencji ludzi i zespołów. Tutaj także powinno nastąpić zaadresowanie obaw ludzi związanych z nadchodzącą niewątpliwie dużą zmianą organizacyjną.

Istotne z punktu widzenia technologii chmurowej jest także zbudowanie tzw. Cloud Competency Center, czyli centrum kompetencji chmurowych.

Najlepsze praktyki, czyli dlaczego zewnętrzne wsparcie jest często niezbędne?

Z punktu widzenia banku i jego celów jako organizacji finansowej mamy do czynienia ze świadczeniem usług finansowych (i nie tylko) dla klientów. Jest to nadrzędny cel organizacji (stawiany wprost przez właścicieli np. giełdę) – oczywiście nie bez znaczenia pozostają wymagania takie, jak wzmacnianie stabilności systemu finansowego danego kraju i/lub krytyczna rola organizacji zaufania publicznego. Jednakże upraszczając, biznesowo organizacja ma świadczyć usługi finansowe w sposób bezpieczny i pewny, a w zamian za to otrzymuje stosowne wynagrodzenie (od swoich klientów czy rynku) generując zysk dla właścicieli. Do funkcjonowania tak złożonego przedsiębiorstwa potrzeba różnego rodzaju kompetencji i zasobów, także informatycznych. Bez wątpienia wiedza i kompetencje dotyczące chmury są niezbędne do wykonywania w obecnych czasach usług, które świadczą nowoczesne działy IT, ale każda organizacja powinna odpowiedzieć sobie na pytania: czy lepiej pozyskać, nabywać i budować kompetencje, które będą potrzebne w danym momencie? Może też warto utrwalić te, które pomogą organizacji funkcjonować w nowym, chmurowym modelu, a dla ograniczenia czasu, w którym następuje transformacja (migracja do chmury), posiłkować się zasobami zewnętrznymi, które w przyszłości nie będą już wykorzystywane w takim zakresie?

W PwC z uwagi na specyficzną rolę niezależnego, agnostycznego z punktu widzenia technologii i vendorów, dostawcy rozwiązań i usług profesjonalnych, koncentrujemy się przede wszystkim na celu biznesowym organizacji. Dlatego uzasadnione pozostaje stwierdzenie, że migracja banku jako dużej, złożonej organizacji do chmury, która dzieje się prawdopodobnie jeden raz na wiele lat powinna być realizowana przede wszystkim najlepszymi zasobami, jakie są możliwe do pozyskania i wykorzystując najlepszych specjalistów. Tutaj konieczne jest ograniczenie do minimum ryzyk takich, jak np. niedostępności systemów dla klientów czy utrata danych. Idąc dalej, zasoby (specjaliści, eksperci) posiadające specyficzną, często też unikalną wiedzę i co najważniejsze doświadczenie niezbędne np. do przystosowania aplikacji do migracji (niezależnie czy mówimy o migracji typu lift & shift czy o głębokiej zmianie w samej strukturze aplikacji lub architekturze, czyli o re-engineeringu) i są wykorzystywane tylko raz w danym momencie albo projekcie.

Sama chmura bez kontekstu i uzasadnienia biznesowego nie niesie większej wartości. Natomiast chmura z efektem biznesowym może podnieść naszą organizację do poziomu, którego konkurencja nie będzie mogła osiągnąć, a na pewno nie tak szybko.

Pozyskanie ich z rynku jest obecnie wyjątkowo kosztowne i trudne. Następnie taki zasób potencjalnie nie będzie już wykorzystywany w pełnym zakresie swoich, jak wspomniałem, specyficznych kompetencji. Dlatego też najrozsądniejszym kosztowo, ale także technologicznie, pozostaje korzystanie z zewnętrznych zasobów, firm specjalizujących się w takich pracach, a następnie uzyskanie niezbędnej wiedzy przez zespoły banku. Równie istotne jest wykorzystanie specyficznych, gotowych i unikalnych metodyk stosowanych choćby przez PwC, które zostały wypracowane przez lata doświadczeń oraz często setki zrealizowanych z sukcesem projektów – to kolejny element, który przynosi wymierne korzyści – czas i bezpieczeństwo.

Model ten jest z jednej strony optymalny kosztowo (w dłuższej perspektywie), a z drugiej potencjalnie najszybszy w implementacji. To stanowi ogromną zaletę zwłaszcza w czasie niewątpliwego wyścigu technologicznego, jaki trwa na rynku i konkurencji, która realizuje podobne działania prawdopodobnie w tym samym czasie, pozyskując ekspertów z tego samego rynku co my. Nie bez znaczenia jest fakt posiadania choćby takich zespołów, jak zespół ekspertów i praktyków PwC z pełnym spektrum kompetencji począwszy od budowania strategii, poprzez technologie, a skończywszy na obszarach bezpieczeństwa i regulacji prawnych.

Sama chmura bez kontekstu i uzasadnienia biznesowego nie niesie większej wartości. Natomiast chmura z efektem biznesowym może podnieść naszą organizację do poziomu, którego konkurencja nie będzie mogła osiągnąć, a na pewno nie tak szybko.

Na co można liczyć wdrażając cloud?

Bazując na bogatym doświadczeniu realizowanych projektów implementacji chmury przez PwC dostrzegamy kilka głównych elementów. Nie wyczerpują one wszystkich benefitów, które pojawią się po i dzięki implementacji chmury w banku, ale mogą stanowić swojego rodzaju „must have” do osiągnięcia. Są to m.in.:

Elastyczność w wykorzystaniu zasobów informatycznych

Zarówno w górę, jak i w dół, tzn. optymalizacja pod względem precyzyjnego dostarczenia tylu zasobów informatycznych (np. mocy obliczeniowej, pamięci itp.) ile jest w danej chwili niezbędnych. Mówimy tutaj praktycznie o niemal nieograniczonych możliwościach skalowania się.

Efektywność kosztowa

Zgodnie z modelem pay as you go (lub innym wybranym dla chmury) płacimy za zasoby wykorzystane, niezaalokowane (oczywiście są od tej zasady pewne odstępstwa, ale dla potrzeb niniejszego opracowania pozwoliłem sobie je pominąć). Co implikuje oszczędności wynikające z tytułu niealokowania środków finansowych w zasób niebędący w danym momencie potrzebny (ograniczenie wynikające choćby z kosztów pieniądza w czasie). Warto dodać także zmianę modelu kosztowego z CAPEX na OPEX.

Prędkość i szybkość przede wszystkim uruchamiania rozwiązań a także m.in. testowania

Dzięki dostępnemu bardzo szerokiemu portfolio nowego rodzaju rozwiązań i funkcji, dostępnych na platformach chmurowych (rozwiązania IoT, zaawansowana analityka, sztuczna inteligencja, blockchain, podejście API lub też dedykowane rozwiązania dla klientów sektora  finansowego) zespoły IT mogą wdrażać szybko i potencjalnie tanio rozwiązania, które w chwili, w której odniosą określony sukces, mogą być łatwo skalowalne. Bazowanie na chmurze umożliwia także bardzo łatwe „zamykanie” zasobów i rezygnację z tychże (tutaj zgodnie z zasadą „fail fast”).

Zarządzanie talentami w organizacji

Wdrażanie chmury to często bardzo atrakcyjny, z punktu widzenia pozyskania i rozwoju kompetencji poszczególnych osób, obszar technologiczny. Co ma swój efekt w postaci potencjalnie łatwiejszego pozyskania ludzkich zasobów do naszej organizacji, a potem utrzymania ich w niej i wykorzystania wiedzy oraz kompetencji tych osób.

Unikalne obszary

Samo wdrażanie technologii cloud, niezależnie od tego, czy mówimy o przeniesieniu systemów SAP do chmury publicznej, uruchomieniu narzędzi komunikacyjnych (Modern Workplace) w chmurze lub też wykorzystaniu różnego rodzaju chmur do zróżnicowanych celów biznesowych (podejście hybrid-cloud czy multicloud) jest bardzo często klasycznym projektem IT, ale nie realizowanym w sposób standardowy. Przede wszystkim charakterystyczna dla tego rodzaju projektów jest większa dynamika działań, a potencjalnie również ryzyko – choć zarządzalne. Ale są także elementy, których wcześniej nie było, a jeśli występowały to w nie tak dużym zakresie. Nigdy wcześniej determinacja wszystkich dostawców technologii (tu dostawców chmury) we wsparciu klientów nie była tak zauważalna, co może nieść określone wymierne korzyści dla samych banków. Odpowiednie zarządzanie dostawcami może wesprzeć projekt wdrożenia chmury w wielu aspektach jego realizacji. 

Warto także uwzględnić gotowe metodyki i unikalne podejścia organizacji, które takie realizacje w dużej skali i dla wielu klientów mają już za sobą, a często doświadczenie budowały od wielu lat. Tutaj dobrym przykładem jest obszar PwC dotyczący kompetencji Cloud & Digital Transformation, z sukcesem realizujący kilkuetapowe podejście do modernizacji, migracji aplikacji lub też podejście przejścia organizacji do chmury w obszarze choćby samej infrastruktury informatycznej. A te elementy stanowić mogą pewnego rodzaju podwaliny do roadmapy migracji. Należy jednak pamiętać, że jest to tylko wycinek, choć bardzo istotny, całego obrazu cyfrowej transformacji.

Na takie metodyki składają się następujące kroki:

1. Zrozumienie

Zrozumienie zależności, złożoności i specyfiki oczekiwań biznesowych i technologicznych, czyli sprawdzenie (analiza) środowisk IT (on-premises) oraz potencjalnie modelu operacyjnego, a także opracowanie wysokopoziomowego business case’u wraz z wymaganiami biznesowymi.

2. Identyfikacja

Identyfikacja wzorców rozwiązań i działań oraz opracowanie wysokopoziomowej roadmapy dalszych kroków (np. projektu implementacji, migracji czy adaptacji chmury). Tutaj następuje także dopracowanie business case’u.

3. Potwierdzenie

Potwierdzenie założeń oraz pryncypiów ŁĄCZNIE biznesowych i technologicznych. W tym miejscu następuje synchronizacja ze wszystkimi strategicznymi inicjatywami w organizacji. Projekt chmurowy powinien wpisywać się (co nie znaczy, że nie może dominować) w inne inicjatywy technologiczne i biznesowe.

4. Działania

Działania w obszarze określenia i osiągnięcia tzw. quick- -wins. Mogą to być zauważalne, mierzalne elementy dotyczące szybkiego zabezpieczenia systemów banku (wynikające choćby z dużej skalowalności, która to z kolei zabezpieczy zasoby na wypadek bardzo dużych potrzeb w danym okresie), uruchomienie Disaster Recovery lub implementacja punktowych rozwiązań biznesowych (np. chatbota do obsługi klientów). Ograniczeniem jest tylko kreatywność zespołów banku lub partnera wdrożeniowego.

5. Realizacja

Realizacja działań zgodnie z planem oraz uruchomienie tzw. Digital PMO w celu zabezpieczenia odpowiedniej dynamiki projektu oraz stałej kontroli wymagań biznesowych, technologicznych i/lub ekonomicznych dla projektu.

Powyższe jest dużym uproszczeniem realizacji strategii implementacji chmury, ale w sposób wystarczający oddaje główne elementy składające się na taki program. Warto uwzględnić elementy, które pozwolą nam zabezpieczyć się i znacząco obniżyć ryzyko zawsze pojawiające się wszędzie tam, gdzie organizacja realizuje duże zmiany, zwłaszcza w obszarze technologii i wtedy, gdy ta dotyka wszystkich obszarów organizacji.

Podsumowując, chmura stała się krytycznym filarem projektów informatycznych każdego banku. Zarówno rozwiązania chmury prywatnej (uruchomionej w Data Center banku lub dedykowanych, wydzielonych galwanicznie lub logicznie zasobów u dostawcy chmurowego), a zwłaszcza chmury publicznej (realizowanej także coraz częściej w modelu multicloud, w którym wykorzystywani są określeni dostawcy do określonych zastosowań) stały się odpowiedzią na większość wymagań technicznych stawianych zespołom IT przez biznes.

Zdezaktualizowały się dyskusje dotyczące tego, czy chmura jest mniej bezpieczna niż rozwiązania on-premises. Uprawniona i nadal w mocy pozostaje polemika dotycząca zarządzania bezpieczeństwem w chmurze i zabezpieczania zgodności regulacyjnej dla implementacji chmury. Równie ważne są dyskusje dotyczące tzw. cloud economy. U podstaw stoi przede wszystkim wymaganie biznesowe, które determinuje działania i bardzo często alokuje zasoby finansowe w dany projekt. Dlatego tak ważne pozostają pryncypia, które powinny wskazywać chmurę nie jako projekt, a PROGRAM. To coś znacznie szerszego i większego, dotyczące i wpływające na każdy bez wyjątku obszar firmy. Dlatego tym bardziej warto go realizować z najlepszymi specjalistami, cechującymi się przede wszystkim agnostycznością, doświadczeniem, praktyką i gotowymi metodykami. Tylko taki zespół elementów może zagwarantować, że wdrożenie będzie szybkie, efektywne kosztowo i technologicznie, a przede wszystkim zapewni oczekiwany efekt biznesowy. Sama chmura bez kontekstu i uzasadnienia biznesowego nie niesie większej wartości. Natomiast chmura z efektem biznesowym może podnieść naszą organizację do poziomu, którego konkurencja nie będzie mogła osiągnąć, a na pewno nie tak szybko.

Cały raport możesz znaleźć tutaj:

Skontaktuj się z nami

Przemysław Galiński

Przemysław Galiński

Dyrektor, PwC Polska

Tel.: +48 519 507 833

Obserwuj nas