{{item.title}}
{{item.text}}
{{item.title}}
{{item.text}}
Polacy kochają czworonogi. W naszych domach żyje około 8 mln psów i tyle samo kotów. Ilościowo jesteśmy czwartym największym rynkiem w Europie, choć wcale nie brakuje nam wiele do lidera - Niemiec, gdzie żyje łącznie 22 mln pupili. Stopniowo zmieniamy również, podążając za trendami zachodnimi, sposób w jaki postrzegamy nasze zwierzęta – coraz częściej nie stanowią tylko towarzysza i przyjaciela, ale często są traktowane jak pełnoprawni członkowie rodziny – w skrócie, zarówno w Polsce jak i na świecie, mamy do czynienia z ogólnym megatrendem humanizacji zwierząt.
Wartość polskiego rynku zwierząt domowych przekroczyła już ok. 8 mld PLN, a historyczna dynamika wzrostu wynosiła ok. 8% rocznie. W dużym uproszczeniu, rynek dzieli się na 4 kategorie. Dwie największe: karma i weterynaria stanowią razem ok. 80%, dwie mniejsze - usługi i akcesoria, notują najwyższe wzrosty.
Gotowa karma dla zwierząt od lat stanowi największą kategorię; ponad 90% jej wartości to karmy dla psów i kotów.
Co ciekawe, segment premium karmy przeżywa ostatnio znaczny boom - od kilku lat przyrasta kilkanaście procent rocznie, zdecydowanie szybciej niż segmenty mainstream i economy.
Usługi weterynajne, będące drugą największa kategorią wartą >2 mld PLN, wchodzą obecnie w silny trend konsolidacji i profesjonalizacji - zdecydowana większość zakładów w Polsce to wciąż pojedyncze gabinety weterynaryjne. Zarówno inwestorzy strategiczni, jak i finansowi rozpoczęli już działalność akwizycyjną na rodzimym rynku.
Trzecią kategorią, wartą ok. 1 mld PLN, są różnego rodzaju produkty dla zwierząt takie jak żwirki dla kotów oraz wszelkiej maści akcesoria (smycze, obroże, zabawki), które głównie odpowiadają za jej dynamiczny wzrost.
Najmniejszą wartą ok. 0,5 mld PLN, choć najszybciej rosnącą, jest kategoria usług dla zwierząt. Wartościowo, największym segmentem usług jest grooming – coraz więcej właścicieli systematycznie korzysta z tzw. „fryzjerów dla psów i kotów”. Warto wspomnieć, że usługi te, podobnie jak weterynaria, także posiadają duży potencjał konsolidacyjny. Jednak najszybciej rosnącymi, nierzadko wspieranymi przez lokalne fundusze Venture Capital i Aniołów Biznesu są innowacyjne pettechowe firmy oferujące z pomocą technologii relatywnie nowe usługi wśród właścicieli zwierząt, np. ubezpieczenia lub petsitting.
Polski rynek w kolejnych latach prawdopodobnie czeka dalszy dynamiczny wzrost, ponieważ wciąż wydajemy w Polsce na nasze zwierzęta kilkukrotnie mniej niż robią to nasi zachodni sąsiedzi. Przykładowo, w Polsce wydatki na zwierzęta domowe per capita wynoszą ok. 30 EUR, za to we Francji, UK, krajach DACH czy Skandynawii, poziom ten jest dwa, a często nawet trzy razy wyższy.
Jednym z podstawowych motorów wzrostu rynku zwierzęcego w Polsce jest wciąż relatywnie niski tzw. „poziom penetracji” – czyli odsetek właścicieli zwierząt domowych korzystających z danego typu produktów lub usług. Przykładowo w Polsce wciąż tylko ok. 40-50% posiadaczy psów i kotów kupuje gotową karmę, kiedy w USA ten wskaźnik bliski jest już 100%. Natomiast w przypadku komercyjnych usług petsittinowych w Stanach już co 10 właściciel pupila z nich korzysta, gdzie w Polsce klienci są na etapie odkrywania, że takie usługi istnieją i powoli uczą się z nich korzystać.
W tle generalnego nurtu humanizacji zwierząt możemy zauważyć kilka trendów obecnie dominujących w branży zwierząt domowych, o których warto wspomnieć:
Eko-świadomość i zrównoważoność - współcześni konsumenci coraz bardziej kierują swoją uwagę ku produktom i markom, które wykazują troskę o środowisko naturalne. Ten trend widoczny jest również w branży zwierząt domowych. Właściciele poszukują ekologicznych i zrównoważonych opcji żywności, akcesoriów i zabawek dla swoich pupili. Firmy reagują na to, oferując biodegradowalne opakowania, produkty wykonane z recyklowanych materiałów oraz ekologiczne przysmaki i karmy.
Personalizacja i dobrostan zwierząt - właściciele zwierząt coraz bardziej zwracają uwagę na indywidualne potrzeby i preferencje swoich pupili. To prowadzi do wzrostu zapotrzebowania na produkty i usługi umożliwiające personalizację opieki. Dostosowywane diety, akcesoria o odpowiednim dopasowaniu czy nawet modne ubranka dla zwierząt stają się coraz bardziej popularne. Ponadto, rośnie też zainteresowanie profesjonalnymi usługami takimi jak masaże czy terapie relaksacyjne dla zwierząt.
Technologia i zdalna opieka - rozwój technologii ma ogromny wpływ na wiele aspektów naszego życia, w tym także na opiekę nad zwierzętami domowymi. Właściciele wykorzystują smartfony, aplikacje i urządzenia do monitorowania zdrowia, aktywności oraz lokalizacji swoich pupili. Zdalne karmniki, kamery monitorujące i interaktywne zabawki pozwalają na utrzymanie kontaktu nawet wtedy, gdy właściciel jest poza domem.
Karmy i dieta RAW - coraz większa uwaga skierowana jest na żywienie zwierząt domowych w sposób naturalny i zbliżony do ich pierwotnej diety. Karmy surowe (RAW) zdobywają popularność, ponieważ stanowią alternatywną opcję dla tradycyjnych suchych karm komercyjnych. Właściciele coraz chętniej przygotowują posiłki dla swoich zwierząt samodzielnie, uwzględniając ich indywidualne potrzeby żywieniowe.
Luksusowe akcesoria i usługi - w miarę jak zwierzęta stają się coraz bardziej integralną częścią rodzin rośnie popyt na luksusowe produkty i usługi dla nich. Luksusowe łóżka, kosmetyki, akcesoria do pielęgnacji czy ekskluzywne spa dla zwierząt to tylko niektóre z propozycji, na które decydują się współcześni właściciele. Jest to kolejny przykład działań, które nazywamy humanizacją zwierząt.
Branży zwierzęcej oczywiście nie pomija dźwignia technologiczna. Nad Wisłą, podobnie jak w Silicon Valley czy Berlinie nie brakuje start-upów specjalizujących się w branży pettech, wspieranych przez wielu lokalnych Aniołów Biznesu i fundusze Venture Capital. Polska scena może też już pochwalić się pierwszymi dużymi sukcesami, jak choćby dynamicznie rozwijający się Psi Bufet – firma zapewniająca catering subskrypcyjny dla tysięcy psów.
Innym przykładem szybko rosnącego, rodzimego start-upu jest petsy.pl. Platforma pozwala w łatwy sposób znaleźć właścicielom zwierząt opiekę nad swoimi pupilami wśród indywidualnych petsitterów. Najłatwiej porównać ją do modelu Airbnb, tylko że dla zwierząt domowych. Start-up od ponad roku rośnie średniomiesięcznie o ponad 15%. Z jego usług skorzystało już powyżej 4 tys. klientów w 20 miastach w Polsce, a baza zweryfikowanych petsitterów liczy już ponad 2,5 tys. osób.. W przyszłym roku planowana jest ekspansja zagraniczna i kolejna runda inwestycyjna.
Biorąc pod uwagę to, że atrakcyjność branży zwierzęcej coraz bardziej rośnie dzięki sprzyjającym im trendom konsumenckim, możemy wkrótce spodziewać się kolejnych innowacyjnych pomysłów na lokalnym rynku. Wszystko po to, aby naszym czworonogom żyło się lepiej.