W branży, oprócz tradycyjnych receptur, jest też miejsce na zupełnie nowe koncepty i innowacje produktowe. Kluczowe trendy w biznesie napojowym to przede wszystkim produkty o obniżonej zawartości cukru i mniejszej kaloryczności. Już teraz w swojej ofercie posiadamy takie produkty. Warto wspomnieć choćby o marce Kubuś, dla której od lat wszystkie nowości wprowadzamy bez dodatku cukru. Coraz częściej zauważalnym trendem jest produkcja na bazie składników naturalnych i pochodzenia roślinnego, które są postrzegane jako zdrowsze i bardziej innowacyjne. Trzecim są produkty łączące różne kategorie, na przykład sok plus woda czy też napój plus herbata. Na horyzoncie pojawiają się też napoje z ekstraktami roślinnymi.
Znaczna część naszej konsumpcji jest zbudowana na ludzkiej mobilności, dlatego część sokowo-napojowa, a także wszystkie kategorie związane z mobilnością, czyli najczęściej produkty w małych opakowaniach, ucierpiały najbardziej. Konsumenci przyzwyczaili się do spędzania czasu w domach. Kupowali wtedy głównie napoje w dużych opakowaniach. Takie nawyki pozostały i obserwujemy je również dziś, mimo że zdążyliśmy się oswoić z myślą o koronawirusie i mimo – przynajmniej częściowego – powrotu optymizmu konsumentów. Dobrze przyjmowane były koncepty niosące ze sobą pewną funkcję prozdrowotną i odpornościową.
Jednym z wyzwań jest również dynamiczny wzrost kosztów produkcji i dystrybucji. Rosną ceny surowców i opakowań, koszty pracy, na rynku energetyczno-paliwowym jest wyjątkowo niespokojnie. Sytuacja ta przekłada się na podwyżki cen produktów w branży napojowej, a to z kolei może zwiastować ograniczenie spożycia
Przed nami też duże wyzwania związane z implementacją unijnych dyrektyw środowiskowych m.in. wymóg, że od 2025 r. wszystkie butelki plastikowe muszą być wykonane w minimum 25% z materiału pochodzącego z recyklingu, a od 2030 r. w 30%. Producenci nie będą w stanie tego spełnić, jeśli nie powstanie w Polsce skuteczny system depozytowy. Projekt ustawy ujrzeliśmy dopiero w tym tygodniu.
Magdalena Rohde-Krempa
Dyrektor Generalna Bussines Unit Beverages i Członek Zarządu Grupy Maspex
Podczas pandemii klienci stawiali przede wszystkim na zaufane marki i konsumpcję głównie w domu. Większą uwagę zwracali na bezpieczeństwo produktów – to, w jaki sposób są one pakowane i jakie zastosowano procesy utrwalające, co notabene stoi w sprzeczności do świeżości produktu. Przyspieszył również trend ekologiczny. Konsumenci stawiają na produkty zdrowe (np. soki 100%, z wartością dodaną i z skondensowaną dawką składników wzmacniających organizm) oraz bezpieczne – do indywidualnej konsumpcji na raz. Wzrosło zainteresowanie daniami gotowymi. Wszystko to, to nawyki wykształcone w pandemii i myślę, że zostaną z nami na dłużej. Jak producent musimy być elastyczni, musimy dostosowywać się do potrzeb konsumentów i za nimi nadążyć, czasem je wyprzedzać i wręcz kreować trendy. Jesteśmy firmą, która stara się być blisko konsumenta.
Trudno ocenić, czy pewne zmiany (np. w modelu dystrybucji, zwyczajach zakupowych klientów), które pojawiły się podczas pandemii zostaną z nami na stałe, bo nie wróciliśmy jeszcze w pełni do normalnego funkcjonowania. Nie wiemy czy pandemia wejdzie w najbliższym czasie w etap wygaszania czy nie, ale praca zdalna, zakupy online, wirtualne spotkania służbowe, a także inne aktywności odbywające się za pośrednictwem sieci to już codzienność. Pandemia tylko przyśpieszyła coś, co wydawało się być kwestią czasu – a mianowicie wdrażanie narzędzi wspomagających działania zdalne. Pokazała też jak ważna jest automatyzacja i robotyzacja, sprawne zarządzanie procesami, nie tylko w zakładach produkcyjnych, ale w każdej sferze gospodarki.
Rynek innowacji podąża za trendami globalnymi. Innowacje w polskim sektorze FMCG skupiają się na nie tylko na tworzeniu i udoskonalaniu produktów, ale także na nowych technologiach przetwórstwa i produkcji, lepszych procesach wodo- i energooszczędnych, nowych sposobach docierania do klienta i ekspozycji towarów. Ważnym obszarem pozostają również innowacje związane z opakowaniami, które współgrają z aktualnymi ekotrendami. Producenci coraz częściej stosują opakowania biodegradowalne, większą uwagę przywiązują do kwestii recyklingu. Najważniejsze trendy to jednak automatyzacja i digitalizacja we wszystkich obszarach, mające realne przełożenie in plus na koszty i procesy zachodzące w firmie.
Trendy związane z szeroko rozumianym zrównoważonym rozwojem, czyli inwestycjami proekologicznymi, innowacjami technologicznymi i produktowymi, akcjami społecznymi, rozwojem środowiska pracy czy współpracą z otoczeniem lokalnym i biznesowym, przestały być czymś, co wypada mieć i stały się czymś, co trzeba mieć, żeby móc prowadzić biznes w sposób odpowiedzialny. Takie podejście jest zapisane w naszej misji i wizji, którą konsekwentnie realizujemy. Działania w obszarze ESG to już nie element strategii marketingowej, ale rzeczywistość handlowa. Coraz częściej kwestie zrównoważonego rozwoju pojawiają się w negocjacjach między naszymi partnerami, podczas których poruszane są miedzy innymi aspekty związane audytami środowiskowymi, śladem węglowym czy tematami związanymi z proekologiczną gospodarką.
Pandemia odsłoniła przywiązanie klientów do marek i to najbardziej adekwatny przykład lojalności. Najczęściej wybierali bowiem te, które doskonale znają i którym ufają, co okazało się dla nich istotne w obliczu niepewności wywołanej przez pandemię. Sytuacje kryzysowe weryfikują zarówno relacje, jak i postawy, tak też pandemia pokazała rzeczywistą siłę marek, którym konsumenci postawili jeszcze większe wymagania. W kategorii napojów marki takie jak Tymbark czy Kubuś stały się tymi, które były najczęściej wybierane – mimo że klienci mieli do wyboru taki sam produktowy repertuar jak wcześniej.