19/12/18
Mechanizm wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r. i przewiduje obowiązek poboru podatku, jeżeli łączna kwota należności przekracza kwotę dwóch milionów złotych.
Możliwe będzie wydłużenie terminów związanych ze spełnieniem niektórych obowiązków do dnia 30 czerwca 2019 r. lub 31 grudnia 2019 oraz efektywne wyłączenie płatności do niektórych podmiotów z zakresu stosowania nowych regulacji. Wydłużone terminy mają jadnak zastosowanie jedynie do płatności przekraczających 2 mln PLN i nie wyłączają obowiązku dochowania należytej staranności.
Jakie są kryteria naliczania podatku u źródła i jak przygotować swoją firmę na nadchodzące zmiany?
"Pod nowymi przepisami, poza sprawdzeniem tych wymogów specyficznie wskazanych w ustawie, dochodzi cały szereg nowych obowiązków, które będą ciążyły na płatniku."
Dzień dobry, witam w nowym odcinku podcastów PwC. Nazywam się Jakub Gołębiowski i zapraszam was do odsłuchania audycji, w której zadam trzy ważne pytania związane z podatkiem u źródła znanym też jako WHT, czyli withholding tax.
Naszym gościem jest dzisiaj Paweł Wielgoławski, manager w zespole prawno-podatkowym PwC. Dzień dobry.
PW: Dzień dobry.
PW: Podatek u źródła jest mechanizmem, który ma zastosowanie w przypadku płatności transgranicznych, on ma zastosowanie do kilku rodzajów płatności. Wchodzą tam dywidendy, odsetki, ale też należności licencyjne, płatności za niektóre usługi, tak zwane usługi niematerialne oraz płatności za przewóz osób i towarów w transporcie międzynarodowym. Podatek u źródła jest instytucją, która jest już obecna w polskim prawie od dłuższego czasu i wielu podatników i płatników ma już pewien komfort z tym jak się posługiwać tą instytucją, jak sobie z nią radzić. Zmiany, które będą wchodziły teraz w życie i planowane ich wejście to jest pierwszy stycznia 2019 roku, wywracają w zasadzie całą konstrukcję podatku u źródła do góry nogami. Dotychczas w przypadku dywidend wymogi te wynikały wprost z implementowanych do polskiego prawa przepisów dyrektywy unijnej, były stosunkowo klarowne. Wymagały sprawdzenia między innymi okresu posiadania udziałów oraz wielkości tego udziału. Pod nowymi przepisami, poza sprawdzeniem tych wymogów specyficznie wskazanych w ustawie, dochodzi cały szereg nowych obowiązków, które będą ciążyły na płatniku. To płatnik będzie odpowiadał, a w zasadzie kierownik jednostki płatnika, czyli de facto w większości przypadków członek zarządu, będzie odpowiadał osobiście za decyzję w zakresie tego czy podatek pobierać, czy nie pobierać. Nowe wymogi zawierają szereg niedoprecyzowanych pojęć, takich jak dokonanie należytej staranności przy ocenie warunków zastosowania zwolnienia, albo też wymóg dokonywania tej należności przy uwzględnieniu skali działalności płatnika. Te pojęcia nie zostały doprecyzowane w przepisach, co w oczywisty sposób stwarza problemy takiej natury, jak mamy to rozumieć i co dokładnie mamy zrobić, aby móc takie zwolnienie zastosować.
PW: Przepisy przewidują kilka nowych rozwiązań. Nowych, albo część jest modyfikacją już dostępnych rozwiązań, nazwijmy je pewnymi scenariuszami, co do których, może się zastosować płatnik. Po pierwsze, powinien zawsze zweryfikować, czy mamy do czynienia z płatnością powyżej, czy poniżej 2 milionów. Zakładając, że mamy do czynienia z płatnością powyżej 2 milionów, mamy następujące opcje. Po pierwsze możemy nie zrobić nic, czyli pobrać podatek, odprowadzić go do urzędu. Jeżeli byśmy po, w okresie zasadzie przedawnienia, czyli pięciu lat uzyskali dokumenty, informacje uprawniające nas do zastosowania zwolnienia, możemy wystąpić o zwrot. Procedury zwrotu były dostępne dotychczas. Nowa procedura zwrotu będzie w założeniu miała charakter uproszczony, natomiast w praktyce może wyglądać na bardziej skomplikowaną, gdyż będzie przebiegała stricte elektronicznie. Przepisy wspominają o tym, że zostanie opublikowana baza logiczna, to jest takie rozwiązanie, które funkcjonuje w przypadku jednolitego pliku kontrolnego i oznacza, że trzeba będzie specyficznie wymagane informacje de facto zawrzeć w odpowiednich polach. Na chwilę obecną ta struktura, ta baza logiczna nie jest jeszcze dostępna, stąd też ciężko jest powiedzieć dokładnie jakie będą wymogi. Ale to jest pierwszy scenariusz, drugi scenariusz, jeżeli chcemy mieć pewien komfort, że wszystko jest w porządku, możemy wystąpić do organu podatkowego o specjalną opinię. Niestety taka opinia jest dostępna tylko w sytuacji, kiedy dokonujemy płatności pokrytych dyrektywami, czyli odsetki, należności licencyjne, dywidendy. Jeżeli byśmy chcieli zastosować obniżoną stawkę z traktatu, albo zastosować zwolnienie przewidziane w traktacie, no to niestety nie będziemy mogli podeprzeć się takim certyfikatem wydanym przez organ. I tutaj wchodzimy w scenariusz trzeci, możemy przeprowadzić pewnego rodzaju proces certyfikacji. Proces ten wymaga od nas, kierując się tymi, no niestety niedookreślonymi pojęciami zawartymi w ustawie CITowskiej przeprowadzenia weryfikacji, stwierdzenia, że posiadamy wszystkie dokumenty, które są potrzebne do zastosowania innej stawki, niż ta wynikająca domyślnie z przepisów ustawy i stwierdzenia w specjalnym oświadczeniu, że nie posiadamy wiadomości, o tym, iż istnieją jakiekolwiek przesłanki uniemożliwiające zastosowanie tej obniżonej stawki. W praktyce oznacza to, że ten proces certyfikacji, po pierwsze, ponieważ jest mocno niedookreślony, generuje tutaj duże pole do pewnej dowolności, albo nawet nadinterpretacji ze strony organów w zakresie tego co by było wymagane. I wyobrażamy sobie, że płatnikom od nowego roku może być trudno po prostu przeprowadzić ten proces w taki sposób, aby mieć komfort iż dochowali tej należytej staranności, że przeprowadzili proces weryfikacji przy uwzględnieniu skali swojej działalności i że mają komfort niepobrania podatku, a niestety sankcje są dosyć tutaj surowe, bo poza dotychczas obowiązującymi sankcjami obejmującymi odpowiedzialność z KKSu, kary finansowe, dochodzi nowa sankcja, którą organ może zastosować w sytuacji, kiedy stwierdzi, że proces nie był przeprowadzony należycie i ta sankcja może wynieść aż 30% podstawy opodatkowania, czyli efektywnie na samej stawce podatku możemy dobić do 50 %.
PW: Tutaj jest wiele problemów, bo sama już konstrukcja takiego obowiązkowego poboru podatku, poza zapaścią, która nam w najbardziej pesymistycznym scenariuszu, powoduje też takie problemy natury bardzo bym powiedział praktycznej, bo obowiązek poboru tej płatności jest bardzo wygodnym sposobem finansowania się budżetu państwa. Natomiast po stronie podatnika de facto powoduje tak zwany cash trap, czyli na okres od momentu poboru do zwrotu, środki z tytułu tego podatku po prostu są poza dyspozycją. Są tak jakby oddane na nieoprocentowany rachunek skarbu państwa.
PW: Tak, proces certyfikacji powinien być zbudowany o pewną taką analizę dotychczasowej praktyki organów podatkowych. Pewnym szczęściem w nieszczęściu jest to, że z uwagi na taką rosnącą skrupulatność po stronie organów podatkowych, w ostatnich czasach dosyć chodliwym tematem, bardzo popularnym tematem kontroli, stały się tematy takie jak substancja biznesowa, przepisy dotyczące rzeczywistej działalności, które zostały wprowadzone wraz z przepisami o kontrolowanych spółkach zagranicznych. To są tematy, które tak pośrednio w zasadzie sprowadzają się do analizy elementów, które my byśmy widzieli jako kluczowe przy uzyskiwaniu takiego komfortu co do spełnienia warunków. Przykładowo, jakbyśmy sobie tak dokonali pewnych dekonstrukcji tego co mówią przepisy. Pierwszym elementem jest należyta staranność, która nie jest w przepisach dotyczących podatków dochodowych w jakikolwiek sposób sprecyzowana, natomiast można tutaj pewniesię posiłkować swego rodzaju praktyką związaną z karuzelami VATowskimi i z takimi wytycznymi Ministerstwa Finansów, które zostały wydane właśnie w ramach umożliwienia dochowania należytej staranności podatnikom dokonujących takich transakcji, no tak zwanych wrażliwych, podejrzanych. Jeżeli chodzi o kolejny element, analizę przy uwzględnieniu skali działalności płatnika, tutaj sam ustawodawca wyciągnął w pewien sposób rękę do płatników i zasugerował w uzasadnieniu do ustawy, że można by było się posiłkować w tym zakresie przepisami wywodzącymi się i procedurami wywodzącymi się z procedur zapobiegających praniu brudnych pieniędzy. W praktyce oznaczałoby to, że musielibyśmy zweryfikować taką pewną wiarygodność naszego kontrahenta, podmiotu, do którego dokonujemy wypłat. To pewnie byłoby w miarę łatwe w sytuacji płatności grupowych, natomiast w przypadku, kiedy kupujemy np. usługi niematerialne od podmiotu zupełnie z nami nie powiązanego, no to z pewnością będzie powodowało dodatkowe komplikacje, ale faktycznie mamy tutaj przynajmniej jakiś punkt zaczepienia. Kolejne wymogi, które możemy wyczytać wprost z przepisów nie są już tak klarowne, ale też możemy je odnaleźć. Ustawodawca referując do nowej procedury zwrotu podatku u źródła zasugerował, że w celu przeprowadzenia procesu certyfikacji konieczne jest sprawdzenie dotychczasowych warunków, które wynikają np. z dyrektyw unijnych. Jak również pozyskanie pewnych oświadczeń od podatnika. Jednym z takich oświadczeń, jest oświadczenie obejmujące status beneficjenta rzeczywistego płatności i tutaj też od nowego roku definicja beneficjenta rzeczywistego zostanie zmieniona, dodana do niej zostanie referencja odnośnie przepisów CFC i wymogów prowadzenia istotnej, rzeczywistej działalności gospodarczej. I drugie oświadczenie, w zasadzie pokrywające się z tym pierwszym, no ale taka jest konstrukcja tych przepisów. Też będzie wymagane oświadczenie, odnośnie tego, że podatnik faktycznie prowadzi tą rzeczywistą działalność gospodarczą w kraju swojej rezydencji. Pytanie jak analizować rzeczywistą działalność gospodarczą, też tutaj dotychczasowa praktyka organów pozwala wydobyć pewne ogólne wytyczne, zwłaszcza w toku kontroli przy których możemy uczestniczyć, widzimy jakie elementy są tutaj weryfikowane przez organy najczęściej. Ale też pewnym punktem zaczepienia mogą tutaj być chociażby ostatnie wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który chociażby w grudniu zeszłego roku też podjął się tematu o substancji działalności holdingowej i na pewno warto jest je mieć na uwadze przy przeprowadzaniu tego procesu. Również tak jak wspomniałem tutaj kluczowe wydaje się być dotychczasowe doświadczenie w przeprowadzanych kontrolach. Na przykład, jeżeli podatnik miał w grupie już taką kontrolę też na pewno bardzo cennym byłoby sięgnięcie do protokołów i sprawdzenie, które elementy były weryfikowane. My też, jako że często uczestniczymy w takich kontrolach mamy pewne doświadczenie w tym zakresie i również w oparciu o to doświadczenie możemy przygotować takie specjalne narzędzie, które mogłoby pomóc płatnikom po prostu przechodzić punkt po punkcie przez poszczególne wymogi.
PW: Dziękuję bardzo.
Podobał ci się odcinek? Oceń nasz podcast, podziel się z innymi oraz śledź nasze kanały.
Więcej podcastów PwC znajdziesz na stronie pwc.pl/podcasty oraz w aplikacjach iTunes i Google Music.
manager, zespół ds. podatków międzynarodowych