O biznesie rodzinnym głosem sukcesorów - Kacper Sosnowski

Kacper Sosnowski, Członek Zarządu

Kross

 

 

Firma rodzinna jak młodszy brat

Historia firmy Kross to przykład dzieła zrodzonego z pasji, które dzięki zaangażowaniu założyciela, z małego sklepu z rowerami zmieniło się w europejskiego lidera w produkcji jednośladów. Dzisiejsze sukcesy to również owoc współpracy przedstawicieli dwóch pokoleń, którzy wspólnie pracują nad rozwojem przedsiębiorstwa. Jak w przypadku wielu firm rodzinnych, działalność biznesowa trwale przeplata się z relacjami wewnątrz familii.

Dyskusje o firmie pojawiają się w czasie rodzinnych spotkań, ale jest to zdaniem Kacpra Sosnowskiego zupełnie naturalne. Spółka założona przez jego ojca w 1990 roku, jest oczkiem w głowie całej rodziny. Sukcesor nie ukrywa, że w jego odczuciu to jakby jej dodatkowy członek, „młodszy o 2 lata brat”, o którego dba, którym się opiekuje, w którego inwestuje, i wreszcie który już wypracował swoją pozycję na świecie. 

Kacper przyznaje, że jest związany z firmą od dziecka. Już jako dziecko odwiedzał hale produkcyjne i magazyny. Później pracował w działach obsługi klienta, zasobów ludzkich i windykacji. Od 2012 roku pracuje w firmie na stałe. Po studiach z zakresu zarządzenia oraz finansów i rachunkowości, przez jakiś czas pracował w dziale części i akcesoriów, gdzie był odpowiedzialny za całość kolekcji. Wkrótce zajął się samodzielnym projektem - stworzeniem nowej marki LeGrand, którą rozwijał aż do momentu wejścia na rynek.

Poza tym, Kacper ma na koncie jeszcze kilka innych osiągnięć. Należą do nich między innymi udział w pracach przy udanej akwizycji marki Multicycle w Holandii oraz rozwój segmentu rowerów elektrycznych. Podobnie jak jego ojciec, nie celebruje jednak sukcesów i od razu przechodzi do kolejnych zadań.

Obaj zresztą ściśle współpracują, ponieważ razem zasiadają w zarządzie. Tata Zbigniew jest prezesem spółki. Sam zarząd składa się łącznie z sześciu osób. Ojciec i syn są jedynymi członkami rodziny, pozostałe cztery osoby są spoza familii.

Co warte podkreślenia, dwóch członków tego gremium jest związanych z firmą od przeszło 15  lat. Jak zauważa Kacper, obrady zarządu są w pełni demokratyczne – zarząd podejmuje decyzje większością głosów. Wpisuje się to w atmosferę panującą w firmie, pomiędzy pracownikami nie ma sztucznego dystansu.

Kacper podkreśla, że nigdy nie czuł dodatkowego autorytetu związanego ze swoim nazwiskiem. Wskazuje, że jest to między innymi efekt tego, że zaczął pracę już dawno i pierwsze kroki w firmie stawiał zajmując się podstawowymi zagadnieniami. A „firma rodzinna to rodzina” – choć pracuje w niej 500 osób.

Dziś oczkiem w jego głowie są rowery elektryczne. Odpowiada za projekty jednośladów, ich produkcję oraz marketing. Pierwsza kolekcja została zaprezentowana w 2017 roku i spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem klientów.

W ubiegłym roku firma Kross przejęła holenderską markę, zajmującą się między innymi sprzedażą rowerów elektrycznych. Inwestycja ta ma również wymiar symboliczny – rower jest jednym z symboli holenderskiego trybu życia. To jednak nie koniec pomysłów.

Obecnie w Przasnyszu powstaje pierwsza w Europie linia produkcji ram karbonowych. Sosnowscy chcą by spółka się dalej rozwijała, planują akwizycje, myślą o kolejnych rynkach eksportowych.

Jak to bywa z „młodszym bratem” (jak pieszczotliwie Kacper określił firmę), czasem stwarza on wyzwania. Sosnowski do dziś pamięta najtrudniejszą sytuację jaką napotkał w swojej karierze - pierwsze zwolnienie pracownika. Ciężko jest przekazać komuś taką wiadomość. Do największych wyzwań zaliczył także dobór odpowiedniego zespołu, będący kluczem do osiągnięcia sukcesu biznesowego. 

Czy w swoich obszarach czuje nad sobą kontrolę ze strony taty? Kacper twierdzi, że nie i dodaje, że choć  tata jest bardzo wymagający to dał mu pełną samodzielność działania. Potrafi też chwalić za dobrze wykonane zadania.

Rodzina Sosnowskich cały czas myśli o kolejnych krokach – rozwój firm, wielopokoleniowość biznesu, proces sukcesji. Ten ostatni element jest wart szerszego komentarza.

Kilka lat temu ojciec oddał zarządzanie Krossem w ręce menedżera, sam zaś zajął się rozwojem spółki deweloperskiej Novdom. Do jej zarządu dołączył brat Kacpra – Maciej, tata utrzymał funkcję prezesa i wrócił do Krossa. Tym sposobem każdy z braci, zarówno Kacper, jak i Maciej, funkcjonują w dwóch różnych spółkach.

Ostateczne decyzje związane z sukcesją jeszcze nie zapadły. Kacper jest jednak zdania, że mają z bratem szczęście, ich tata jest otwarty na rozmowy, zaś sama sukcesja to proces, który trzeba dobrze zaplanować. Przyszłość „młodszego brata” Krossa na pewno zostanie zabezpieczona.

 

Skontaktuj się z nami

Piotr Wyszogrodzki

Piotr Wyszogrodzki

Partner, PwC Polska

Piotr Woźniakiewicz

Piotr Woźniakiewicz

Partner, Praktyka Polskich Firm Prywatnych, PwC Polska

Tel.: +48 502 184 734

Ewelina Grzelak

Ewelina Grzelak

Dyrektor, PwC Polska

Tel.: +48 502 184 491

Obserwuj nas