Poznaj swojego beneficjenta rzeczywistego | Nowy Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych

Od 13 października 2019 r. konieczna stała się rejestracja beneficjentów rzeczywistych (BR) w nowym Centralnym Rejestrze BR. Podmioty, które zostały zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym przed tą datą mają dodatkowe 6 miesięcy na dopełnienie rejestracji, tj. do 13 kwietnia 2020.

Rejestr gromadzi dane beneficjentów rzeczywistych dla spółek jawnych, komandytowych, komandytowo-akcyjnych, spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółek akcyjnych. Niedopełnienie obowiązku zgłoszenia beneficjenta rzeczywistego może skutkować karą nawet do miliona złotych.

  1. Czym tak naprawdę jest rejestr beneficjentów rzeczywistych?
  2. Kto i jak zgłasza beneficjenta rzeczywistego?
  3. Jakie są największe problemy przy procesie rejestracji?

Sprawdź co sądzą na ten temat nasi eksperci.


Zapraszamy do wysłuchania podcastu

Dzień dobry, witam na falach podcastów PwC. Nazywam się Jakub Gołębiowski i witam was w kolejnym odcinku, w którym przyjrzymy się Centralnemu Rejestrowi Beneficjentów Rzeczywistych. 

Dzisiaj moimi gośćmi są Marta Gocał, radca prawny z kancelarii PwC Legal, dzień dobry. 

Marta Gocał: Dzień dobry państwu. 

J.G.: I Konrad Frąckowiak, aplikant adwokacki z tej samej kancelarii, witam serdecznie. 

Konrad Frąckowiak: Dzień dobry państwu. 

J.G.: Zaczniemy może od tego, właściwie czym jest Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych i czego on dotyczy?

M.G.: Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych to jest pewna nowość u nas. To jest taki elektroniczny system, by uprościć to czym on jest, to jest to miejsce, w którym gromadzimy dane osób fizycznych, które zidentyfikowaliśmy jako te, które faktycznie sprawują kontrolę nad spółką. To wynika z tego, że potencjalni przestępcy mogą chcieć się ukryć i ukryć swoją tożsamość właśnie za takim murem skomplikowanej struktury organizacji różnych spółek. A ten rejestr, dzięki temu, że jest publiczny, jest online pozwala zapobiec takim właśnie próbom schowania się. 

K.F.: Dokładnie. Iskrą, czy też takim przyczynkiem do tego rejestru, do jego powstania były, jak to zwykle bywa, w przypadku AML przepisy unijne. Dokładnie czwarta dyrektywa AML nałożyła na państwa członkowskie taki obowiązek stworzenia rejestru. 

J.G.: To może tylko mały przypis AML, czyli Anty Money Lounderig, czyli przepisy związane z zapobieganiem praniu pieniędzy. 

K.F.: Dokładnie. W jednych krajach takie rejestry już funkcjonują, w innych one dopiero powstają. W Polsce taki rejestr jest bardzo nowy, on funkcjonuje od października tamtego roku. 

J.G.: A kto musi zgłosić takiego beneficjenta? Czy to dotyczy nas wszystkich? Kto jest odpowiedzialny za wypełnienie tego rejestru? 

M.G.: Nie wszystkich, nie można powiedzieć, że wszystkich dotyczy. Wymienione w ustawie są podmioty, które obejmują w zasadzie rzeczywiście wszystkie, ale spółki handlowe. Czyli tutaj mamy spółkę jawną, komandytową, komandytowo akcyjną, spółkę z organiczną odpowiedzialnością, spółki akcyjne, ale z wyjątkiem tych spółek publicznych i oczywiście w tym katalogu zabrakło spółek partnerskich, które również nie podlegają rejestracji. 

Czyli tak jak powiedziałam praktycznie wszystkie spółki handlowe zarejestrowane w naszym polskim KRSie. 

J.G.: Właśnie o tym obowiązku, tak jak już wspomnieliście słyszymy już od pewnego czasu, ale cyba jeszcze boom i rozkwit przed nami, prawda?

K.F.: Tak, ten boom, o którym powiedziałeś w zakresie identyfikacji i rejestracji beneficjentów rzeczywistych jeszcze powróci i to wydaje nam się, że ze zdwojoną siłą. Ponieważ rejestr wszedł w życie 13 października 2019 roku, a spółki, które już wtedy istniały dostały sześć dodatkowych miesięcy na rejestrację swojego beneficjenta rzeczywistego, to ten temat jeszcze powróci wydaje nam się gdzieś w okolicach kwietnia czy maja. 

J.G.: Czyli wtedy akurat, kiedy ten termin będzie dobiegał do końca. 

K.F.: Dokładnie. 

J.G.: A w takim razie jak mogę ustalić tożsamość takiej osoby, jak mogę odpowiednio taki rejestr wypełnić? 

K.F.: Taki katalog przykładowych uprawnień, które są powiązane ze sprawowaniem kontroli, wymieniony jest w artykule drugim ustawy AML. Jest on jednak bardzo niejednoznaczny i pozostawia spore pole do manewrów interpretacyjnych. Teoria w zasadzie jest prosta, osoba fizyczna, która posiada więcej niż 25% udziałów lub głosów w mojej spółce, powinna być identyfikowana jako beneficjent rzeczywisty. Problem pojawia się wtedy, kiedy zaczynamy się zastanawiać np. nad różnicą pomiędzy pośrednim, a bezpośrednim mówiąc oczywiście kolokwialnie posiadaniem udziałów albo gdy naszczycie struktury własnościowej znajdziemy taki podmiot jak trust, fundacje, które będą tworzone i regulowane pod obcym prawem. 

J.G.: To rzeczywiście w takim razie trzeba mieć to na uwadze. Marta, chciałabyś coś dodać, tutaj do tego co powiedział Konrad? 

M.G.: Tylko chciałam powiedzieć, że właśnie dzięki tym skomplikowanym strukturom niejednokrotnie okazuje się, że rejestrujemy defacto reprezentantów spółki, ale tutaj jedno ale, oni i tak tak naprawdę są zawsze rejestrowani w tym elektronicznym systemie, ponieważ ustawa wymaga, żeby rejestrować zawsze, zgłosić do rejestru członków zarządu i wspólników uprawnionych do reprezentacji spółki. Także to nie było zaskoczeniem, oni i tak będą upubliczniani. 

J.G.: To jest ważne, ale rozumiem, że te dane już były dostępne w KRSie były widoczne te osoby, prawda?

M.G.: Tak. Teraz się pojawiają w rejestrze, który troszkę budzi lęk, mimo wszystko. 

J.G.: A powiedzcie mi proszę, czy chodzi o jakiś konkretny tytuł prawny? Co jest tym wyzwalaczem, który powoduje, że znajdujemy się w tym rejestrze?

K.F.: Oczywiście tytuł prawny, czyli np. prawa wynikające z udziałów są bardzo ważne w kontekście identyfikacji beneficjenta rzeczywistego. Ale należy też pamiętać, że praktyka AML wskazuje, że należy zwracać szczególną uwagę na też tak zwane faktyczne sprawowanie kontroli. Czyli np. beneficjentem rzeczywistym może być osoba, która ma szczególny wpływ na sprawy spółki np. poprzez więzy rodzinne. Oczywiście za każdym razem, kiedy dokonujemy takiej identyfikacji powinniśmy zadać sobie pytanie, kto właściwie rządzi w mojej spółce, żeby poprawnie zidentyfikować beneficjenta rzeczywistego. Chociaż w praktyce to jest bardzo trudny i mozolny proces, często zresztą zahaczający o teorię praw spółek handlowych i rynków kapitałowych. Warto by w procesie takiej identyfikacji towarzyszył nam prawnik. 

M.G.: Tak, powiedziałeś kto faktycznie tutaj rządzi. Od razu się kojarzy sytuacja rodzinna, prawda, kto rządzi w domu. I tak naprawdę rzeczywiście mieliśmy takie przypadki, bo relacje rodzinne są uwzględniane przy tej całej identyfikacji beneficjenta rzeczywistego, miewaliśmy takie przypadki, że klienci byli zaskoczeni, że trzeba uwzględnić wśród beneficjentów rzeczywistych małżonka w rejestrze. Ale też ta sama struktura bywa na tyle skomplikowana, mieliśmy tez tego rodzaju identyfikacje, dla których w całej Europie był beneficjent zidentyfikowany i to była jedna osoba, wszyscy wiedzieli, że to ona trzyma władzę nad tą grupą, a potem przyszło do Polski i się okazało, że przekraczając niejako granicę Polski, udział jej się na tyle rozmywał, że w Polsce nie dało się jej zidentyfikować jako osoby rzeczywiście kontrolującej polskie spółki i tu beneficjentem ona nie była. 

J.G.: A to ciekawe, bo wydawać by się mogło, że będzie to wyglądało podobnie jak za granicą. 

M.G.: Tak, natomiast to jest właśnie kwestia tego, że musimy pewne progi kontroli nad spółką przekroczyć, procentowo. A im więcej jest tych podmiotów w strukturze, tym bardziej one potrafią się rozmyć. 

J.G.: A powiedzcie mi proszę, wspomnieliśmy już w tej dyskusji o rodzinnych szarych eminencjach, ale czy zidentyfikowaliście, czy spotkaliście się może już z jakimiś problemami w samym tym procesie rejestracji? 

M.G.: To chyba moglibyśmy tutaj opowiadać do wieczora, zagwozdek i takich prawniczych łamigłówek jest bardzo dużo. One dotyczą zarówno samych przepisów, ale też takich problemów, że nie ma w ogóle wykształconej jeszcze tak de facto praktyki. Pojawiają się też nowe wyjaśnienia na stronie ministerstwa, jedno z takich zagadnień np. dotyczyło prokurentów i tego czy ich zgłaszać, czy nie zgłaszać. Też z drugiej strony czy prokurenci mogą zgłaszać beneficjentów rzeczywistych. Dla mnie bliskim z racji tego, że też się tym zajmuje, są wszystkie aspekty techniczne tego elektronicznego zgłaszania, czyli pytanie o to jak działa i czy działa kwalifikowany podpis elektroniczny, którym podpisujemy wniosek. 

K.F.: Dokładnie, ale problemów merytorycznych też było całkiem sporo, np. nie wiedzieliśmy, jak się zachować w sytuacji, kiedy w strukturze własnościowej danego podmiotu spotkaliśmy spółkę publiczną, jak wiemy spółki publiczne są wyłączone z definicji pomiotów, które należałoby wskazywać w rejestrze. Natomiast na ten moment ostrożna praktyka sugeruje nam, że rejestrujemy również te spółki, które w sowiej strukturze własnościowej posiadają takie spółki publiczne, czy też gdzie udział własnościowy kończy się na takich spółkach, a nie tylko te, które nimi rzeczywiście są. 

J.G.: A powiedzcie mi proszę, co by się stało hipotetycznie zupełnie, gdybym się zdecydował na niespełnienie tego obowiązku i podjął decyzję, że nie zarejestruję takiego beneficjenta rzeczywistego? Jakie to pociąga za sobą konsekwencje? 

M.G.: No nie rekomendujemy takiego działania. 

J.G.: Rozmawiamy hipotetycznie oczywiście.

M.G.: Jeśli sam brak rekomendacji nie przekonuje, to jest jeszcze do tego mały dodatek, to znaczy kara w wysokości do 1 miliona złotych na spółkę za niezgłoszenie beneficjenta rzeczywistego. Ale warto zwrócić uwagę, że to nie jest tylko takie właśnie jawne niezgłoszenie, również dokonanie niepoprawnej identyfikacji czy też niepoprawne zgłoszenie, również jest powiązane z sankcjami.  Także trzeba być tutaj ostrożnym. 

J.G.: Ja czuję się przekonany, podążę za waszą rekomendacją Właściwie pozostaje dla mniej już w tej chwili bezsporne, że warto.  Przeszliśmy przez taką warstwę teoretyczną, a powiedzcie mi proszę do czego właściwie ja mogę takiego rejestru użyć? Jakie wynikają korzyści z jego istnienia? 

K.F.: W teorii taki rejestr powinien służyć do łatwej identyfikacji beneficjentów rzeczywistych jako twoich klientów. Wymóg takiej identyfikacji wynika przecież wprost z ustawy AML. Mimo sankcji za nieprawidłową identyfikację dla użytkowników rejestru nie ma domniemania, że wprowadzone dane są prawidłowe, z tego powodu nie mamy pewności, że beneficjent rzeczywisty, który jest wskazany w rejestrze, rzeczywiście posiada takie uprawnienia. Także do tych zagadnień należy podchodzić ze sporą dozą nieufności. 

M.G.: Szczególnie, że ponadto te dane tak naprawdę się zmieniają. My identyfikując beneficjentów rzeczywistych, stykamy się czasami z bardzo skomplikowanymi strukturami, w których mały czynnik potrafi wywołać efekt motyla i zmienia się sporo danych. Jest obowiązek owszem, to warto podkreślić i warto pamiętać, że wszelkie takie zmiany już od momentu zmiany trzeba zgłosić do rejestru w ciągu siedmiu dni roboczych. Wszyscy sobie zdajemy sprawę, że po pierwsze bardzo trudno się w grupie czasem dowiedzieć w ogóle, że taka zmiana miała miejsce. A po drugie siedem dni roboczych to nie jest wcale tak dużo, żeby uprawnione osoby to zgłoszenie dokonały. 

K.F.: Dlatego właśnie warto weryfikować te informacje na własną rękę. 

J.G.: I tę rekomendację uznamy za takie kończące podsumowanie. Bardzo dziękuję Wam dziękuję za ten ciekawy i rzeczowy przegląd zagadnień związanych z tym rejestrem beneficjentów rzeczywistych. Dzisiaj moimi gośćmi byli Marta Gocał, radca prawny z kancelarii PwC Legal, dziękuję. 

M.G.: Dziękuję. 

J.G.: i Konrad Frąckowiak, aplikant adwokacki z tej samej kancelarii, bardzo ci dziękuję. 

K.F.: Bardzo dziękuję.

Więcej podcastów PwC znajdziesz na stronie pwc.pl/podcasty oraz w aplikacjach
SpotifyiTunes i Google Music.

 

Nasi eksperci:

Marta Gocał, Counsel, radca prawny, PwC Legal Polska
Marta Gocał

Counsel, radca prawny, PwC Legal Polska

Konrad Frąckowiak, Specjalista, PwC Legal Polska
Konrad Frąckowiak

Specjalista, PwC Legal Polska

Skontaktuj się z nami

Obserwuj nas