Perspektywiczne kierunki inwestycyjne dla polskich firm budowlanych

Nieoczywiste kierunki inwestycji, czyli nowe i atrakcyjne perspektywy dla sektora budownictwa. Gdzie firmy budowlane mogą szukać szans w nowej, popandemicznej rzeczywistości?

Znaczenie bezpośrednich inwestycji zagranicznych

Bezpośrednie inwestycje zagraniczne (w skr. BIZ) pełnią znaczącą rolę zarówno dla całej gospodarki, jak i dla rozwoju pojedynczych przedsiębiorstw. W państwach przyjmujących inwestycje mogą przyczyniać się do wzrostu gospodarczego, transferu know-how z zagranicy, rozwoju nowych technologii i często również poprawy standardów organizacji i pracy. Z kolei dla inwestorów zagranicznych jest to szansa na uzyskanie dostępu do nowych rynków zbytu oraz poprawę swojej efektywności operacyjnej. To właśnie perspektywa przedsiębiorstw chcących otworzyć się na ekspansję zagraniczną przyświecała autorom raportu „W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych” opracowanego przez ekspertów PFR TFI oraz PwC.

Jak polskie inwestycje za granicą wyglądają obecnie? W 2019 roku najbardziej popularnymi kierunkami BIZ wśród polskich inwestorów były Czechy, Niemcy, Węgry, Litwa i Wielka Brytania (lista nie uwzględnia tzw. rajów podatkowych, czyli krajów takich jak Niderlandy, Luksemburg czy Cypr). Wskazuje to na fakt, że obecnie zdecydowana większość polskich BIZ zlokalizowana jest w Europie (ponad 90% pod względem skumulowanej wartości inwestycji w 2019 r.). Choć przewaga konkurencyjna pobliskich rynków europejskich leży m.in. w ich bliskości geograficznej oraz wysokiej sile nabywczej konsumentów, należy pamiętać, że pula atrakcyjnych do inwestycji kierunków jest znacznie szersza. Nie bez znaczenia będzie tutaj nowa, postpandemiczna rzeczywistość, w której przedsiębiorstwa mogą chcieć zdywersyfikować portfolio swoich inwestycji.

Według danych Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD), przepływy bezpośrednich inwestycji zagranicznych w 2020 roku spadły o 42% w stosunku do roku poprzedniego. Zdecydowanie większy spadek został odnotowany w krajach rozwiniętych (69%) niż w krajach rozwijających się (12%). Prognozy na rok 2021 wskazują na dalsze zmniejszenie przepływów BIZ ze względu na niechęć inwestorów do lokowania kapitału w odległych rejonach świata[1]. Dążenie do minimalizacji ryzyka związanego z inwestycją może spowodować skracanie przez nich globalnych łańcuchów wartości oraz dywersyfikację rynków, na których inwestują. Jak wskazywali uczestnicy wywiadów pogłębionych przeprowadzonych w trakcie jednego z projektów dotyczących wpływu pandemii COVID-19 na gospodarkę, obecnie firmy w trakcie analizy rynkowej mającej na celu wybór lokalizacji dla inwestycji, skupiają się na tym jak dana gospodarka poradziła sobie z wyzwaniami związanymi z pandemią, co może wpływać na poszukiwanie przez firmy nowych, dotychczas nieodkrytych lokalizacji.

Pula atrakcyjnych do inwestycji krajów jest bowiem szeroka. Także mniejsze kraje czy mniej rozwinięte gospodarki mogą oferować bardzo atrakcyjne okazje inwestycyjne. Co ważne, niekiedy polscy inwestorzy mogą mieć na nich przewagę konkurencyjną ze względu na bliskość geograficzną czy kulturową lub doświadczenie działania w warunkach gospodarki rynku wschodzącego. Właśnie dlatego, PwC Polska wraz PFR TFI opracowało raport „W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych”, który wyróżnia i przedstawia mniej oczywiste, a równie atrakcyjne kraje do lokowania BIZ przez polskich inwestorów. Przy opracowywaniu rankingu przyjęto metodologię polegającą na dwutorowej analizie mającej na celu wskazanie polskim inwestorom, którzy dobrze znają popularne, europejskie kierunki, rynków nieoczywistych, tzn. takich, którym polskie firmy powinny przyjrzeć się bliżej. W pierwszym kroku zidentyfikowano nowe, wschodzące rynki na globalnej mapie BIZ odznaczające się cechami, które mogą najbardziej odpowiadać polskim firmom - wytypowano kraje, w których dynamika przychodzących inwestycji zagranicznych jest najwyższa. W drugim kroku zidentyfikowane zostały kraje, które już teraz stanowią dla polskich inwestorów przyczółki ekspansji - tzn. takie, których udział w polskich bezpośrednich inwestycjach zagranicznych jest wyższy niż w inwestycjach innych krajów Unii Europejskiej. W wyniku wyżej wymienionych analiz powstała ostateczna lista krajów poddana dalszej ocenie, której wynikiem jest ranking podstawowy oraz siedem rankingów szczegółowych (tj. rankingi sektorowe oraz rankingi inwestycji nakierowanych na ograniczanie kosztów lub zdobywanie nowych klientów).

Raport „W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych”

Raport „W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych” przedstawia nowe szanse ekspansji zagranicznej dla polskich firm oraz ocenia atrakcyjność poszczególnych rynków z perspektywy różnych motywacji inwestorów (zwiększenie sprzedaży i zmniejszenie kosztów) oraz sektorów (przetwórstwo dóbr produkcyjnych, przetwórstwo dóbr konsumpcyjnych, handel, usługi ICT oraz budownictwo). W wyniku wielowymiarowej analizy powstał jeden ranking ogólny oraz siedem rankingów szczegółowych. W rankingach znalazły się rynki z pięciu różnych kontynentów – Europy, Azji, Afryki, Ameryki Południowej oraz Australii. Pierwsze miejsce w rankingu ogólnym dla polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych zajęły Indie. Na następnych pozycjach uplasowały się Malezja, Rumunia, Chile oraz Tajlandia. Najbardziej atrakcyjne okazje dla inwestorów chcących zmniejszyć koszty oferują Maroko, Ukraina oraz Białoruś. Z kolei przedsiębiorcy inwestujący w celu zwiększenia sprzedaży powinni rozważyć Indie, Malezję i Tajlandię jako kierunek inwestycyjny. Jednym z rankingów szczegółowych, obok inwestorów z sektora, jest ranking najbardziej atrakcyjnych kierunków dla firm z sektora budownictwa.

Kierunki inwestycji dla sektora budownictwa

Przed pandemią sektor budownictwa odpowiadał za około 7,7% światowego zatrudnienia oraz – według prognoz – miał odpowiadać za 13,4% światowego PKB w 2020 roku. Pandemia COVID-19 przyczyniła się jednak do spowolnienia gospodarczego w sektorze. Sektor podatny jest bowiem na cykle ekonomiczne[2], w związku z tym pozostaje pod dużym wpływem kryzysu. Lockdowny oraz spowolnienie gospodarcze doprowadziło do znaczącego ograniczenia w aktywności firm działających w sektorze. Wiele przedsiębiorstw doświadczyło problemów z płynnością, ograniczonymi wydatkami oraz konsumpcją. Zaburzenia w łańcuchach dostaw spowodowały problemy z dostępnością materiałów budowlanych, zaś ograniczenia – zmniejszony popyt na usługi budowlane. Z drugiej strony, w obliczu odbicia oraz znoszenia części restrykcji, podkreśla się rolę sektora jako istotnego motoru napędowego wzrostu gospodarczego.

Ranking dla sektora budownictwa uwzględnia państwa z czterech kontynentów. W klasyfikacji obejmującej ten sektor wyraźnie przeważają kraje, które według wyników analizy dają możliwość zwiększenia sprzedaży poprzez pozyskanie nowych rynków zbytu i zagranicznych klientów. Mniejszy udział w rankingu mają kierunki dające możliwość obniżenia kosztów działalności. Liderem są Indie, które zajęły pierwsze miejsce również w rankingu ogólnym. Na następnych pozycjach znajdują się Kolumbia, Węgry, Korea Południowa oraz Turcja. W raporcie dostępna jest kompletna lista rankingowa zawierająca 10 państw.    

Indie – lidera rankingu dla sektora budownictwa – charakteryzuje dynamiczny rozwój gospodarczy w ostatnich latach – ich średnioroczne tempo wzrostu PKB wyniosło 6,7% w 2015-2019. W 2019 roku populacja Indii liczyła ponad 1,3 miliarda osób i nieustannie rośnie, co przyczynia się do nasilenia potrzeb infrastrukturalnych, będących głównym źródłem popytu na usługi sektora budownictwa. Powiększa się również klasa średnia, która przyczynia się do wykształcenia atrakcyjnego rynku zbytu. Budownictwo to bowiem jeden z kluczowych sektorów w Indiach, który odpowiada za 9% PKB, a firmy z tego sektora są drugim największym pracodawcą. Do roku 2025 Indie mają ambicje, aby ich rynek budownictwa był trzecim największym na świecie i rósł średnio o 7,1% rocznie[3]. Motorem wzrostu dla tego sektora w Indiach jest rosnący popyt na przestrzeń komercyjną, taką jak biura, hotele czy punkty handlowe, ale również warto przyglądać się ambitnym planom uwzględniającym budowę inteligentnych miast, nowe mega porty i modernizację linii kolejowych.  

Drugie miejsce w rankingu dla sektora budownictwa zajęła Kolumbia, która jest czwartą największą gospodarką Ameryki Południowej. Jej PKB w 2019 roku wyniosło ponad 323 miliardy dolarów[4]. Kraj ten ma najwyższy wskaźnik urbanizacji spośród opisywanych państw, gdyż wyniósł on 81,1% w 2019 roku. W Kolumbii sektor budownictwa również ma szczególne znaczenie, gdyż odpowiada aż za 7,2% PKB[5]. Istnieje tam potencjał wzrostu w budownictwie mieszkaniowym ze względu na rosnącą klasę średnią. Co więcej, rząd Kolumbii planuje zbudować ponad pół miliona mieszkań do 2022 roku, co spowoduje zwiększone zapotrzebowanie na materiały budowlane. W ostatnich latach Kolumbia znacznie polepszyła swój klimat inwestycyjny, w wyniku czego wzrosły bezpośrednie inwestycje zagraniczne. W 2019 roku w sektorze budownictwa osiągnęły one rekordową wartość 848 milionów dolarów. Dzięki strategicznej lokalizacji, Kolumbia oferuje szybki dostęp do głównych rynków w obu Amerykach. Rynek kolumbijski stwarza możliwości eksportu wyrobów budowlanych oraz zawarcia szeregu umów handlowych, które zapewniają preferencyjny dostęp do rynków międzynarodowych przy braku barier celnych.

Węgry zajmują trzecią pozycję w klasyfikacji najbardziej atrakcyjnych kierunków dla sektora budownictwa. Węgierska gospodarka jest jedną z wiodących w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza pod kątem przyciągania inwestycji zagranicznych. W 2018 roku stan przychodzących inwestycji zagranicznych wyniósł tam 80 miliardów euro, czyli 56% PKB tego kraju. Perspektywy wzrostu sektora budownictwa na Węgrzech są pozytywne, z prognozą wzrostu o 7,6% w 2021 roku. Elementami napędzającymi wzrost sektora ma być dostęp do funduszy europejskich oraz rosnący popyt. Popyt na rynku mieszkaniowym wynika z rosnących płac oraz łatwego dostępu do finansowania przy niskich stopach procentowych.

Każde przedsiębiorstwo planujące ekspansję kapitałową, chciałoby być obecne na dużych i zamożnych rynkach, z dostępem do zasobów produkcyjnych oraz klientów z wysoką siłą nabywczą. Warto jednak otworzyć się na szerszą pulę rynków, które oferują równie atrakcyjne okazje inwestycyjne dla polskich inwestorów. Indie mogą być wschodzącym gigantem oferującym atrakcyjne warunki dla przedsiębiorstw nie tylko z sektora budownictwa, ale także przetwarzających dobra produkcyjne oraz poszukujących szans na zmniejszenie kosztów.  

Warto pamiętać, że inwestycje w nieodkrytych do tej pory przez polskie firmy miejscach - choć obarczone większą dozą ryzyka - potencjalnie mogą przynieść także większy zwrot z inwestycji. Jak mówi bowiem znane przysłowie - kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.


Skontaktuj się z nami

Paweł Oleszczuk

Paweł Oleszczuk

Menedżer, Sektor publiczny, PwC Polska

Tel.: +48 519 507 794

Julia Otwinowska

Julia Otwinowska

Konsultant, Sektor publiczny, PwC Polska

Tel.: +48 519 507 421

Obserwuj nas