3 pytania o… MSSF 9 w sektorze niebankowym

08/05/18

Wdrożenie MSSF 9 jest wyzwaniem dla spółek sektora niefinansowego

Wymaga przede wszystkim przeprowadzenia szczegółowej analizy aktywów finansowych i dokładnego określenia, jak nowe zasady wpłyną na ich kwotowe ujęcie w sprawozdaniu. Wymóg ten jest już stawiany przed spółkami w odniesieniu do sprawozdań śródrocznych za 2018 r.

MSSF 9: Instrumenty finansowe i rachunkowość zabezpieczeń obowiązuje od 1 stycznia 2018 r. Nowy standard musi być stosowany przez wszystkie jednostki raportujące zgodnie z MSSF, czyli nie tylko banki, ale także spółki z sektora handlu, usług i produkcji. 

W jaki sposób wdrożenie MSSF 9 wpływa na sprawozdawczość spółek z sektora niefinansowego? Jak wygląda ujawnienie wpływu nowego standardu w sprawozdaniach za 2017 r. największych polskich firm - czy są już gotowe do stosowania standardu? A jeżeli nie - ile czasu zostało na przygotowania, co się z tym wiąże i jakie będą konsekwencje braku dostosowania?



Dużym „szokiem” dla podmiotów branży niefinansowej jest konieczność tworzenia odpisów na wszystkie pozycje aktywów finansowych, które nie są wyceniane w wartości godziwej – czyli takich, które zgodnie z terminologią księgową są wycenione w zamortyzowanym koszcie


 

Zapraszamy do wysłuchania podcastu

Dzień dobry, witam w nowym odcinku podcastów PwC. Nazywam się Jakub Gołębiowski i zapraszam Was do odsłuchania audycji, w której zadam trzy ważne pytania, związane z MSSF 9 w sektorze niebankowym. 

Naszymi gośćmi są: Tomasz Konieczny – ekspert w zakresie międzynarodowych standardów rachunkowości, od wielu lat doradzający polskim spółkom i prowadzący szkolenia dla finansistów. 

TK: Dzień dobry.

JG: Oraz Radomił Maślak – ekspert z wieloletnim doświadczeniem w zakresie dostosowywania polityk rachunkowości polskich spółek do międzynarodowych standardów rachunkowości oraz podnoszenia efektywności procesów raportowania finansowego. 

RM: Witam Państwa.

JG: Przyjrzymy się dziś temu, w jaki sposób wdrożenie MSSF 9 wpływa na sprawozdawczość spółek z sektora niefinansowego oraz jak wygląda aktualna sytuacja wśród największych polskich spółek. Czy są już gotowe do stosowania standardu? A jeżeli nie – ile czasu zostało na przygotowania, co się z tym wiąże i jakie będą konsekwencje braku takiego dostosowania?

No właśnie, zatem pierwsze pytanie do naszych ekspertów.

Od kiedy oraz czego i kogo dotyczą zmiany?

TK: Standard już obowiązuje. Od 1 stycznia 2018 r. wszystkie spółki sporządzające sprawozdania finansowe zgodnie z międzynarodowymi standardami sprawozdawczości finansowej muszą go już stosować. Chyba, że spółka ma inny rok obrotowy. 

Co się zmienia?...Takie główne obszary zmian dotyczą klasyfikacji wyceny aktywów finansowych. Jest to inna klasyfikacja od dotychczas stosowanej w standardzie MSR39. Drugi taki bardzo duży obszar zmian dotyczy liczenia odpisów aktualizujących, jak to popularnie się nazywa - rezerw od różnych aktywów finansowych. Wreszcie trzeci taki duży obszar zmian, pewnie mający mniejsze zastosowanie w Polsce, to jest zmiany dotyczące rachunkowości zabezpieczeń.

Ten standard ma fundamentalne znaczenie dla jednostek, które posiadają znaczące aktywa finansowe, w szczególności posiadające skomplikowane instrumenty finansowe, takich jak banki, ubezpieczyciele i inne podobne instytucje finansowe. 

JG: No właśnie, wydawało by się, że tylko banki muszą się przejmować tym standardem, a jak jest w rzeczywistości? 

TK: Standard dotyczy wszystkich jednostek, które stosują MSSFy. One posiadają takie składniki aktywów, jak należności, pożyczki, depozyty bankowe. A to wszystko jest, w rozumieniu standardu, instrumentem finansowym. 

I w związku z tym wdrożeniem MSSF 9, spółki z branży niefinansowej mogą liczyć się z kilkoma niespodziankami, które ten nowy standard przynosi. 

Takim jednym praktycznym wpływem standardu może być odmienna klasyfikacja aktywów finansowych i może się okazać, że pożyczki, które dotychczas były wyceniane w zamortyzowanym koszcie, czyli właściwie w wartości nominalnej, ze względu na niespełnienie warunków oprocentowania muszą być wyceniane do wartości godziwej.

Również spotykaliśmy się z taką sytuacją zdziwienia, ale to nowy standard wyjaśnia dosyć jednoznacznie, że udziały mniejszościowe, udziały kapitałowe muszą być wyceniane do wartości godziwej. Innym dużym szokiem dla spółek z sektorów niefinansowych jest konieczność odmiennego liczenia odpisów aktualizujących dla tych aktywów, które są wyceniane w zamortyzowanym koszcie, co w praktyce oznacza wartość nominalną, wynikającą chociażby z faktury dla należności, czy z umowy pożyczki, czy też z wartości nominalnej obligacji.

Poprzedni standard zakazywał tworzenia odpisów aktualizujących, jeżeli nie było przesłanek utraty wartości. Jeżeli nic się nie działo, nie tworzyliśmy żadnych odpisów. Nowy standard – odwrotnie – mówi, że zawsze trzeba oszacować i ująć odpis aktualizujący, nie tylko wtedy, jeżeli wiemy, że już coś się zadziało i jest ryzyko niespłacalności.

To ryzyko niespłacalności istnieje zawsze. Nie ma takiej pozycji aktywów finansowych, która byłaby 100% pewna. I to ryzyko należy obliczyć i odzwierciedlić w sprawozdaniu finansowym. Ta konieczność odmiennej klasyfikacji składników aktywów finansowych oraz konieczność innego tworzenia odpisów aktualizujących może być szczególnie kłopotliwa w złożonych grupach kapitałowych, gdzie są bardzo duże salda, wynikające z transakcji wewnątrzgrupowych. Na przykład z tego, że są transakcje sprzedaży i powstają należności albo są transakcje finansowania i powstają w związku z tym aktywa z tytułu udzielonych pożyczek. 

O ile w procesie konsolidacji te wszystkie salda podlegają eliminacji, więc w skonsolidowanym sprawozdaniu ich nie ma, o tyle w sprawozdaniach jednostkowych one występują, a standard nie przewiduje żadnego zwolnienia w tym zakresie. Także te wszystkie kwestie, o których mówiłem, czyli klasyfikacja, utrata wartości muszą być tutaj zaadresowane. 

JG: W tej sytuacji rodzi się w mojej głowie takie pytanie: w związku z tymi zmianami i wymogami, jak dużo pracy czeka spółki niefinansowe?

Kieruję swoje pytanie do Radka. 

RM: To trochę zależy od tego jakie instrumenty finansowe należy ocenić. W niektórych przypadkach, gdy mamy do czynienia z prostą spółką, będzie to dość szybka analiza pod kątem klasyfikacji i wyceny aktywów, która może, ale nie musi się zakończyć zmianami w zasadach wyceny tych aktywów. Do tego jeszcze najczęściej dochodzi zbudowanie nowego modelu do szacowania strat z tytułu utraty wartości, o którym wspominał Tomek. 

No bo przecież każdy podmiot posiada właśnie należności albo choćby depozyty w banku. Wtedy kilka dni no i temat jest załatwiony, o ile wiadomo jak się do tego tematu zabrać.  

Natomiast w innych przypadkach, kiedy mamy do czynienia ze złożoną grupa kapitałową, w której występuje sporo aktywów i zobowiązań finansowych, w której występują różne rodzaje działalności, gdzie mamy np. finansowanie wewnątrzgrupowe, a do tego np. grupa stosuje rachunkowość zabezpieczeń, wtedy sytuacja się komplikuje. No i może zdarzyć się tak, że 2-3 miesiące na taką analizę nie wystarczą.

Na pewno, co jest istotne to to, że chociaż nie wiem, jak byłaby prosta spółka, to pewna analiza musi być wykonana, gdyż taki powierzchowny osąd nie wystarczy. Tutaj warto też zwrócić uwagę, że również regulatorzy rynku np. ESMA, która jest europejskim regulatorem albo KNF pilnują tych spraw i zgłaszają swoje oczekiwania co do tego jakie informacje spółki publiczne powinny zamieścić w sprawozdaniach finansowych na temat właśnie tego oszacowanego wpływu MSSF 9.

I przykładowo ESMA stwierdza, że w już w roku poprzedzającym to pierwsze zastosowanie standardu, czyli w większości przypadków mówimy już o roku 2017, przeszłym, informacja o ogólnym charakterze zmian nie wystarczy, że potrzebna jest ocena ilościowa. W zasadzie chodzi o informację wartościową, jaką wartość ten wpływ ma na sprawozdanie, na kapitały własne spółki.

I to jest oczywiście bardzo istotne w przypadku ujawnień spółek giełdowych, które bada i przegląda audytor. Niedostateczne ujawnienie informacji może skutkować zastrzeżeniem w opinii audytora lub innymi konsekwencjami np. finansowymi dla spółki. 

JG: Jasne, w takim razie jak do tych zmian podchodzą spółki na polskim rynku? Jak to wygląda u nas w kraju? Czy wiemy już jak oceniają wpływ MSSF 9 na swoje sprawozdania? Jakich ujawnień dokonały w swoich sprawozdaniach za ubiegły rok?

Tomku, to jest pytanie do ciebie. 

TK: No właśnie jednym ze sposobów oceny sytuacji, gdzie spółki są, i w którym kierunku pracują, jest ocena tej informacji finansowej, o której przed chwilą powiedział Radek, czyli ujawnienie skutków wpływu nowego standardu. To nie jest jeszcze zaksięgowanie, a jedynie powiedzenie, co powinno się stać co najmniej 1 stycznia 2018 roku, kiedy skutki tego standardu odnosi się do kapitałów.

My postanowiliśmy przeanalizować te ujawnienia, które spółki giełdowe notowane w Polsce ogłaszają, dla WIG 20 oraz WIG 40. Oczywiście mówimy tutaj dzisiaj o branżach niefinansowych i przeanalizowaliśmy sprawozdania, które do tej pory zostały opublikowane. Tutaj warto nadmienić, że jeszcze sporo spółek z WIG 40 na dzień dzisiejszy nie opublikowało sprawozdania finansowego.

Z tej analizy, jeżeli chodzi o WIG 20, co możemy powiedzieć… wszystkie podmioty z branży niefinansowej, które opublikowały sprawozdanie finansowe dostrzegły fakt, że MSSF 9 jest i będzie stosowany od 1 stycznia 2018 roku.

Natomiast jedynie około 2/3 z tych spółek zawarło w tej informacji również jakąś rozszerzoną analizę, w której stwierdzili, że dokonali dogłębnej analizy wpływu tego standardu i z treści można by się było spodziewać, że taka analiza została dokonana. Jeżeli chodzi o 1/3 spółek, i mówimy tu ciągle o WIG 20, to te ujawnienia, które zostały zawarte są na tyle ogólnikowe, że trudno jest ocenić, czy oni wykonali taką pełną analizę, czy tej analizy nie wykonali.

Co ważne, regulator wskazywał swoje oczekiwania, że będzie oczekiwał wpływu ilościowego. Jeżeli chodzi o WIG 20 jedynie połowa spółek określiła ten wpływ ilościowo, czyli powiedziała o ile zmienią się kapitały 1 stycznie 2018 roku.

Tutaj, jeżeli chodzi o ten wpływ i jak duży ten wpływ jest, to wspominałem, że w szczególności ten wpływ może się ujawnić w jednostkowym sprawozdaniu finansowym. Sprawozdanie finansowe chociażby spółki Tauron jednostkowe pokazuje wpływ na zmniejszenie aktywów finansowych o około 500 milionów złotych, a wpływ na kapitał własny około 378 milionów złotych. 

JG: Czyli tak jest w przypadku największych organizacji biznesowych. Radku, a jak to wygląda w mniejszych spółkach?

RM: Tutaj analiza spółek niefinansowych z indeksu WIG 40 może powodować jeszcze większe obawy, czy faktycznie wszystkie spółki wykonały oczekiwaną pracę. 

Ze spółek niefinansowych w zasadzie tylko połowa zadeklarowała takie przeprowadzenie szczegółowej analizy wpływu MSSF 9 na ich sprawozdanie finansowe. Z czego co 4 spółka wskazuje, że ten standard wywoła jakieś istotne zmiany w zakresie utraty wartości aktywa i będą konieczne zmiany w kalkulacjach.

Natomiast co 3 spółce z indeksu WIG 40 nie udało się określić kwotowego wpływu na koniec roku poprzedzającego wdrożenie standardu, czyli na koniec roku 2017. No i kolejny sprawdzian to okres raportowania kwartalnego i półrocznego, bo tutaj jakby określenie kwotowe wpływu zmian będzie już konieczne. 

Widać więc wyraźnie, że w porównaniu do spółek WIG 20 mniejsze spółki mają jeszcze więcej do zrobienia w tym zakresie, no i może się okazać, że wyniki końcowe są całkiem inne niż wyniki wstępne, które ukazały się dotychczas. 

JG: Tomku, a co jest powodem takiej sytuacji, o której mówił Radek?

TK: Wydaje mi się, że brak świadomości o zmianach, niedoszacowanie wpływu na podmioty niefinansowe, bo podmioty finansowe się dosyć dawno tym problemem zajmują. Natomiast powiem, że z prywatnych dyskusji ze spółkami, które już tej analizy dokonały i przeliczyły oraz czasem też z wypowiedzi publicznej, chociażby wypowiedzi szefa sprawozdawczości Grupy LOTOS pod koniec zeszłego roku wynika, że jak już spółka zabierze się i przeprowadzi tę analizę, to jednak jest to spora zmiana w rachunkowości grupy. 

JG: W porządku, ale czasu na dostosowanie zostało już naprawdę mało, a spółek które niedostatecznie wypełniły ten obowiązek informacyjny jest całkiem dużo. Co można jeszcze teraz zrobić, aby podnieść efektywność swoich działań i rzetelnie wykazać wpływ MSSF 9, aby uniknąć potencjalnych konsekwencji? Kieruję swoje pytanie do Tomka. 

TK: Przede wszystkim podnosić własne kompetencje poprzez szkolenie, poprzez istniejące publikacje. Z mojej perspektywy ważne jest, żeby i te szkolenie i te publikacje były dostosowane do charakteru jednostki. Chodzenie na szkolenie, jeżeli jest to podmiot branży finansowej dla niefinansowych albo odwrotnie mija się z celem. 

RM: Oczywiście szkolenia są ważne, natomiast szybszym sposobem na dostosowanie się do zmian jest skorzystanie z gotowych rozwiązań IT. Istnieją na rynku aplikacje, które wspierają wdrożenie MSSF 9, które mogą znacznie przyśpieszyć ten proces, poprzez to, że mają np. wbudowane kwestionariusze oceny, modele wyceny, mają też sprawdzoną metodologię, która jest gotowa do zastosowania od zaraz.

Oczywiście nie unikniemy sytuacji takiej, że dane rozwiązanie IT, daną aplikację będziemy musieli w jakiś sposób dostosować do naszej sytuacji, ale analiza tak czy owak może być przeprowadzona w sposób szybszy i bez odkrywania koła na nowo. 

JG: Ale jakbyś mógł Radku tak po krótce powiedzieć jak w praktyce wygląda wdrożenie takiego standardu?

RM: W każdym przypadku może ono wyglądać nieco inaczej. Dla jednych bardziej istotny będzie temat klasyfikacji aktywów, dla innych np. wycena do wartości godziwej albo rachunkowość zabezpieczeń. W większości przypadków ten proces rozpoczyna się od takiego możliwie szerokiego przeglądu aktywów i zobowiązań finansowych, które jednostka posiada u siebie, na swoim bilansie. I w ramach takiego przeglądu ocenia się aktywa pod kątem tego w jaki sposób je sklasyfikować i czy wystąpią jakieś zmiany w metodzie wyceny. 

No i teraz wykorzystując wcześniej opracowane lub gotowe testy ocenia się czy dany instrument powinien być wyceniony w zamortyzowanym koszcie czy w wartości godziwej. 

Kolejnym etapem jest zbudowanie modeli wyceny. No i tutaj często zaczynają się pewne schody, bo np. w przypadku aktywów wycenionych w zamortyzowanym koszcie, czyli należności czy pożyczek, o których tutaj wspominał Tomek, potrzebne jest zbudowanie nowych modeli dla oceny ryzyka kredytowego, które dotychczas niekoniecznie były przez spółki stosowane.

No i w zależności od tego, czy mamy do czynienia z dużą grupą należności homogenicznych, czy z należnościami, które są indywidualnie istotne - indywidualnie istotni kontrahenci, może to oznaczać zebranie sporej ilości danych: danych o spłacie faktur z systemu księgowego, zbudowania macierzy do kalkulacji prawdopodobieństwa, do kalkulacji odpisów z tytułu utraty wartości, albo też może to oznaczać budowę modelu do szacowania prawdopodobieństwa na podstawie oceny finansowej tego naszego dłużnika. Zazwyczaj nie są to proste zadania i wymagają zaangażowania specjalisty.

Ważne jest również to, że oprócz takiej oceny jakościowej i ilościowej należy pamiętać, że odtąd ten standard będzie stosowany na bieżąco, w każdym tygodniu, czy w każdym miesiącu przez spółkę. Wprowadzenie nowych zasad wiąże się właśnie też z opracowaniem procedur, z wdrożeniem narzędzi, a także często z przypisaniem odpowiedzialności do osób w organizacji, bo przecież ktoś będzie musiał regularnie dokonywać oceny takich transakcji i instrumentów, przygotowywać wycenę, przygotowywać informacje do ujawnień i często nie są to osoby z działu sprawozdawczości finansowej, ale z innych działów np. w projektach, które realizowaliśmy były to osoby ze skarbu, ze sprzedaży, czy z windykacji.

Często zdarzało się, że przekonanie osób spoza sprawozdawczości, że od teraz muszą wykonywać coś dodatkowego w związku ze sprawozdaniem finansowym robić coś w dodatku do tego co dotychczas robili jest większym wyzwaniem niż sama ocena wpływu. 

JG: W takim razie nasza rozmowa wskazuje na to, że przed polskimi spółkami niefinansowymi jest jeszcze całkiem dużo pracy, przede wszystkim w dostosowaniu do księgowych wymogów MSSF 9, ale także, tak jak wyszło w naszej rozmowie, w zakresie zmian organizacyjnych w samej firmie. 

Wdrożenie MSSF 9 wymaga przede wszystkim przeprowadzenia szczegółowej analizy aktywów finansowych i dokładnego określenia, jak nowe zasady wpłyną na ich kwotowe ujęcie w sprawozdaniu. Raportowanie półroczne zbliża się dużymi krokami, warto więc zawczasu przygotować się na przegląd sprawozdania z audytorem. 

Bardzo dziękuję za wysłuchanie tego odcinka, a Radkowi i Tomkowi za ciekawą rozmowę. 

Dziękujemy. 

 

Więcej podcastów PwC znajdziesz na stronie pwc.pl/podcasty oraz w aplikacjach iTunes i Google Music.

 

 

Nasi eksperci:

Tomasz Konieczny

Partner w PwC, ekspert w zakresie raportowania i sprawozdawczości MSSF

Radomił Maślak

Dyrektor w PwC, ekspert MSSF, specjalista w zakresie podnoszenia efektywności procesów raportowania

Skontaktuj się z nami

Tomasz Konieczny

Tomasz Konieczny

Partner, PwC Polska

Tel.: +48 22 746 4285

Obserwuj nas