Akwizycje na polskim rynku handlu detalicznego

Krzysztof Badowski Partner, Strategy &, PwC Polska 14/03/19

Czy na polskim rynku handlu detalicznego pojawiają się jeszcze okazje inwestycyjne?

Pokuszę się o odpowiedź - w moim przekonaniu tak, choć wyraźnie topnieje zainteresowanie inwestorów.

W ostatnich latach PwC było zaangażowane w szereg transakcji na rynku spożywczego handlu detalicznego. Mam więc porównanie i dostrzegam, jak w ostatnich latach spada zaangażowanie funduszy private equity w tym obszarze. Pewnym zainteresowaniem cieszą się jeszcze koncepty handlowe z segmentu „value for money” czy bardziej niszowy, detal specjalistyczny.

Jednocześnie sieci spożywcze z głównego nurtu nie przyciągają już inwestorów, tak jak kiedyś. Niestety, ze względu na sytuację panującą na rynku, to zjawisko będzie się pogłębiać i nic nie wskazuje na to, aby trend ten miał się odwrócić.

 

Akwizycje na rynku będą sporadyczne

Parę lat temu, gdy rynek był podzielony w sposób oczywisty na handel tradycyjny i nowoczesny, których udział wynosił 40-45%, panowało przekonanie, że potencjał do konsolidacji jest ogromny. Doskonałym pomysłem było przejmowanie mniejszych sieci, a następnie integrowanie ich w większe podmioty i sprzedaż na przykład funduszom inwestycyjnym, czy dużym zorganizowanym graczom.

Aktualnie takich szans jest coraz mniej, rynek jest mocno konkurencyjny, a jego uczestnicy operują na bardzo niskich marżach. Nawet nieznaczna zmiana panujących warunków może sprawić, że firma handlowa wpadnie w tarapaty.

Nieważne czy zmiany będą pochodną wysokich kosztów pracy, regulacji prawnych, niestabilnych cen surowców, czy kolejnego globalnego kryzysu gospodarczego. Każdy z tych problemów sprawi, że 2 procentowa marża szybko wyparuje.

Oczywiście kres konsolidacji jeszcze nie nastał, ale będzie to już raczej zjawisko występujące sporadycznie. Nie będziemy świadkami działań na szerszą skalę, raczej będą to celowane akwizycje niewielkich podmiotów. Istnieje kilka instytucji, które mogłyby stać się konsolidatorami, bo mają jeszcze na tyle niewielką skalę, że będą w stanie przeprowadzić tego typu transakcje. 

Potencjalni konsolidatorzy na polskim rynku

Sieci handlowe

Wśród potencjalnie zainteresowanych kolejnymi przejęciami wymieniłbym Grupę Muszkieterów, czy Grupę E.Leclerc, chociaż akurat są to podmioty, którym w akwizycjach może przeszkadzać ich struktura. Warto też wspomnieć o litewskiej Maximie, która prawdopodobnie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w naszym kraju. Działalność na Litwie to dla sieci zbyt mało, musi ona szukać swojej szansy w Polsce i regionie. 

Można się też spodziewać, że Grupa Eurocash będzie poszukiwała niewielkich podmiotów, które uzupełnią jej projekt sklepów własnych, czy sklepów franczyzowych. Opublikowała ona w tym roku aktualizację strategii rozwoju, która zakłada uruchomienie do 2023 roku 900 własnych supermarketów i zbudowanie w ciągu pięciu lat sieci sklepów typu proximity liczącej około 2400 placówek własnych i franczyzowych. Eurocash przejął w ostatnim czasie kilku operatorów zarządzających sklepami własnymi -  sieć Mila z obrotami na poziomie ponad 1 mld zł, a także Eko Holding z obrotami sięgającymi około  900 mln zł. Dzięki temu grupa ma łącznie blisko 1600 placówek proximity. Wspomniane akwizycje dały Eurocashowi około 3,5 proc. udziału w rynku detalicznym (włączając w to Delikatesy Centrum).  To wciąż daleko do liderów, choć firma z pewnością ma środki, wiedzę i determinację, żeby ten dystans zmniejszyć.

W zupełnie innej sytuacji znajdują się Lidl, Kaufland, Carrefour, Tesco, czy Auchan, nie wspominając już o Biedronce, które już od dawna komunikują, że akwizycje nie wchodzą w grę, ewentualne zakupy będą dotyczyć jedynie pojedynczych sklepów.

Hurtownicy

Uważam, że firmy hurtowe wciąż mogą odegrać ważną rolę w konsolidacji rynku, oczywiście jeżeli pozwoli im na to sytuacja finansowa. Okazji szuka przykładowo rzeszowski Specjał pomimo faktu, że wielu hurtowników pracuje na jeszcze skromniejszych marżach niż spożywczy detaliści.

Hurtownicy już jakiś czas temu rozpoczęli budowę własnych sieci detalicznych, a jednocześnie mocno operują w konceptach franczyzowych i dynamicznie je rozwijają. Jestem przekonany, że w przypadku hurtowników będziemy obserwować próbę ucieczki do przodu, czyli inwestycje w obszarze detalu własnego, między innymi poprzez przejęcia  już działających podmiotów.

Firmy hurtowe będą przechodzić transformację od hurtu do detalisty. To ewolucja wymuszona zmianami struktury rynku w Polsce i spadającym znaczeniem handlu tradycyjnego.

Oryginalny tekst ukazał się na portalu Wiadomości Handlowe.

 

Oczywiście kres konsolidacji jeszcze nie nastał, ale będzie to już raczej zjawisko występujące sporadycznie. Nie będziemy świadkami działań na szerszą skalę, raczej będą to celowane akwizycje niewielkich podmiotów.

Skontaktuj się z nami

Krzysztof Badowski

Krzysztof Badowski

Partner, Strategy &, PwC Polska

Tel.: +48 608 333 277

Obserwuj nas