Relacja ze spotkania networkingowego Akademii Compliance w PwC
Funkcjonowanie na coraz bardziej konkurencyjnym i wymagającym rynku stanowi wyzwanie dla współcześnie działających firm. Zrównoważenie krótko i długoterminowych celów biznesowych staje się jeszcze bardziej złożonym procesem, angażującym jednocześnie wiele aspektów zarządzania, w tym zarządzanie zgodnością.
Niestety w praktyce często compliance jest postrzegany jako ten “zły policjant”, albo wręcz “hamulcowy” prowadzenia biznesu. Jak dbać o jego wewnętrzny wizerunek i sprawić, by stał się kluczowym partnerem, który nie tylko nie utrudnia, ale wręcz umożliwia skuteczne osiąganie celów? O często trudnej relacji pomiędzy biznesem i compliance rozmawialiśmy z Compliance Officerami podczas drugiego spotkania networkingowego z cyklu Akademia Compliance PwC.
Sposób postrzegania compliance w organizacji zależy przede wszystkim od przykładu idącego z góry, czyli postaw i zachowań kierownictwa. Przykład ten z kolei wpływa na sposób definiowania celów biznesowych oraz sposób wdrożenia i funkcjonowania systemu zarządzania zgodnością, a więc na właściwie przypisanie ról i odpowiedzialności, odpowiedni zakres i sposób wykonywania funkcji compliance oraz prawidłowo zaprojektowane wskaźniki mierzące efektywność jej realizacji.
Smart compliance to umiejętne połączenie działania w zgodzie z wymogami prawnymi, standardami i dobrymi praktykami branżowymi z realizacją celów strategicznych firmy
Prowadzenie biznesu w oderwaniu od standardów i dobrych praktyk, z nastawieniem na kreatywny sposób obchodzenia przepisów prawa, na dłuższą metę generuje zdecydowanie więcej strat niż korzyści.
Taka postawa, oprócz oczywistych implikacji takich jak utrata zaufania klientów i partnerów biznesowych ma wpływ na wiele aspektów funkcjonowania przedsiębiorstwa, ponieważ wprowadza klimat sprzyjający naruszaniu przepisów, regulaminów i ignorowaniu zasad postępowania wśród samych pracowników. Zależności te obrazuje tzw. trójkąt nadużyć:
Trójkąt nadużyć jest często uzupełniany dodatkowym czynnikiem, tworzącym tzw. diament nadużyć. Tym dodatkowym czynnikiem są indywidualne skłonności do nieetycznego postępowania. Kierownictwo może osłabiać ten czynnik poprzez organizację procesu rekrutacyjnego, tak aby nowo zatrudniani pracownicy byli weryfikowani pod kątem ich naturalnych predyspozycji do omijania ustalonych reguł postępowania.
Aby w miejsce klimatu sprzyjającego popełnianiu nadużyć zbudować kulturę compliance niezbędne jest:
Kultura compliance, przenikająca organizację od góry do dołu ułatwia realizację krótkoterminowych i długoterminowych celów biznesowych i zapewnia komfort prowadzenia działalności, który nie jest możliwy do osiągnięcia w żaden inny sposób.