Pokazuje to, jak ważną rolę odgrywają nowoczesne technologie w rozwoju sektora finansowego, cyfryzacji produktów i usług. Działy biznesowe w bankach, które dotychczas były odbiorcami usług oferowanych przez zespoły IT, dzisiaj stają się wręcz odpowiedzialne za kluczowe projekty technologiczne, za ich finansowanie i realizację. W tym przyspieszeniu transformacyjnym dużą rolę odgrywają możliwości, jakie daje chmura obliczeniowa.
Poznaj opinię naszego eksperta, który uczestniczył w pierwszych projektach chmurowych w Polsce, na temat technologii w bankowości i roli doradcy w systemie bankowo - technologicznym.
Dzień dobry, witam na falach podcastów PwC. Nazywam się Jakub Gołębiowski i witam was w kolejnym odcinku, w którym przyjrzymy po raz kolejny technologiom w sektorze finansowym. To jest taki dosyć wdzięczny temat, poświęcaliśmy mu już sporo uwagi w przeszłości. Polski sektor finansowy jest dosyć zaawansowany technologicznie, pisaliśmy też o tym w naszych raportach, ale dziś zajmiemy się takim kolejnym elementem, zajmiemy się kolejną technologią, która w sektorze usług finansowych odgrywa coraz większe znaczenie, ale o szczegółach za chwilkę będziemy rozmawiali z Pawłem Matulewiczem, ekspertem do spraw doradztwa technologicznego dla sektora finansowego w PwC, dzień dobry.
Paweł Matulewicz: Dzień dobry. Cloud computing, czyli przetwarzanie w chmurze to jest ten wehikuł cyfrowej transformacji. Spróbujemy dzisiaj o tym troszeczkę porozmawiać, ale wcześniej odniosę się do tezy, którą postawiłeś w zapowiedzi, czyli o stopniu zaawansowania naszego sektora bankowego w Polsce. W istocie rzeczy w ostatniej dekadzie Polska była swoistym liderem bankowania i swego rodzaju poligonem ciekawych rozwiązań technologicznych. Mam wrażenie, że w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach ta sytuacja minimalnie uległa zmianie. Obserwuję, że pozostałe kraje z Europy Centralnej nadrabiają zaległości, niemniej jednak trend ogólnoświatowy jest oczywisty. Przygotowując się do podcastu z Państwem znalazłem takie dane - jeszcze 10 lat temu około 60% procesów biznesowych zachodzących w standardowym banku uniwersalnym dotyczyło szeroko pojętego IT, dzisiaj jest to grubo powyżej 90%. W związku z czym mamy bardzo naturalną konsekwencję. Obszary biznesowe, które dotychczas miały kontakt z IT stricte jako odbiorca usług, dzisiaj stają się wręcz odpowiedzialne za kluczowe projekty w bankach, za ich finansowanie i realizację. Warto wspomnieć, że szereg projektów transformacyjnych dotychczas nie odniósł w 100% zamierzonego celu. To wiązało się w dużym stopniu z testowaniem technologii chmurowych, z uruchamianiem po raz pierwszy pewnych funkcjonalności. Zwracam uwagę też na aspekt współpracy banków tylko z vendorem technologicznym, dostawcą chmury. Czasami w sposób naturalny owocuje to tym, że powstaje jakiś niezamierzony błąd. To prawo pierwszych tych projektów gdzie zbyt duży fokus był na samą technologię, na taką powiedziałbym kwestię zarządzania projektem celową, waterfall’ową. Dlatego, jak się okazało niektóre te migracje, szczególnie pierwsze, nie przyniosły zamierzonych efektów.
J.G.: Nakreśliłeś jakby taką historię rynku, nakreśliłeś taki pejzaż tego co w tej chwili się dzieje, a przeszedłeś teraz do roli doradcy. Skoncentrujmy się na tym, jaką rolę przypisujesz doradcy w tym systemie bankowo-technologicznym? Naszkicowałeś tutaj taki układ powiązań, gdzie w tych powiązaniach powinien odnaleźć się doradca i co powinien ze swojej strony pokazać czy zaoferować?
P.M.: Rola doradcy wydaje się być kluczowa, szczególnie w tych przedsięwzięciach niedotyczących tylko prostej migracji określonych aplikacji biznesowych do chmury. Jest również wielowymiarowa, w takim aspekcie ponadproduktowości, czyli takiego powiedziałbym rzeczywistego nakreślenia celów biznesowych i operacyjnych. Wydaje się, że w przyszłości ta rola będzie jeszcze rosła, jeżeli chodzi np. o predykcje modeli kosztowych takich projektów total cost of ownership. Tutaj w sposób naturalny doradca consultingowy ma mandat do przeprowadzania tego typu wyliczeń. Kolejnym aspektem, na który zwróciłbym uwagę, jeżeli chodzi o rolę doradcy consultingowego, jest kwestia zarządzania samym przedsięwzięciem migracji do chmury. To są projekty, które wymagają podejścia agile’owego, czyli zastosowania sprytnych metodyk zarządzania projektem. Z oczywistej przyczyny to są innowacyjne przedsięwzięcia, więc nie ma za dużo tego typu doświadczeń na rynku. Te wszelkie metodyki, które umożliwiają fazowanie tego przedsięwzięcia i reagowanie na bieżąco w sensie decyzyjnym na pewne wyzwania, na pewne zmiany, mają tutaj zastosowanie. Kolejny element, na który warto zwrócić tutaj uwagę, jeżeli chodzi o rolę doradcy consultingowego, to jest wiedza ekspercka okołorynkowa na temat możliwości i celi biznesowych, które powinny przyświecać projektowi dotyczącemu migracji określonych logik aplikacyjnych do chmury. To firmy consultingowe mają doświadczenia z realizacją projektów o charakterze open banking, czyli udostępnianie do tej pory klientowi końcowemu produktów finansowych zarezerwowanych tylko dla banków. Funkcjonalności, które oferują fintech’y z powodzeniem są uruchamiane właśnie w zwinnych środowiskach chmurowych. Rola doradcy również może wspierać wykorzystanie najistotniejszego elementu cyfrowej transformacji, wręcz paliwa jakim są dzisiaj dane. Wszystkie rozwiązania o charakterze business intelligence, big data, projekty o charakterze data lake to są projekty o dużej skali, w związku z czym w sposób naturalny mogą być wspierane i realizowane przez dużych doradców consultingowych, co z korzyścią będzie wpływać na współpracę przy planowaniu tego typu przedsięwzięć przy udziale takich firm jak PwC.
J.G.: Mamy już nakreślony mniej więcej ten zakres odpowiedzialności, tę rolę jaką odgrywa doradca, ale mając Ciebie w studiu nie mógłbym nie zapytać, jesteś osobą z bardzo solidnym i ugruntowanym doświadczeniem w tej branży technologicznej. Jakie są czynniki, które sprzyjają, jakie są czynniki sukcesu projektów chmurowych w bankach? Bo wspomniałeś, że nie zawsze to przynosiło takie rezultaty jakich spodziewały się instytucje finansowe.
P.M.: Bardzo ciekawe pytanie. Oczywiście również z tej przyczyny, że tych projektów za dużo nie ma, szczególnie w sektorze polskim. Tutaj warto wspomnieć o tym, że polskie uwarunkowania prawne, mam na myśli prawo bankowe, są jednymi z najbardziej restrykcyjnych w Unii Europejskiej. Natomiast tak się składa, że miałem okazję uczestniczyć w pierwszych pionierskich wręcz projektach chmurowych w Polsce, między innymi w implementacji chmury prywatnej, hybrydowej w Banku Śląskim. W tworzeniu pierwszej aplikacji seamless banking w Banku Millenium, to jest taki projekt goodie. To co warto zauważyć, to że każdej z tych inicjatyw zawsze towarzyszył jakiś klarowny wyzwalacz biznesowy, coś chcemy, żeby było taniej, coś chcemy, żeby dostarczać szybciej, coś chcemy, aby dostarczać lepiej, np. w sensie głębszej analizy kosztowej danej usługi. Na pewno cel biznesowy musi mieć silne poparcie kadry zarządzającej, dzięki temu jest mandat do różnych decyzji w trakcie trwania projektu. Decyzji doprecyzowujących lub wręcz ukierunkowujących w zamierzonym celu realizację danego przedsięwzięcia. Tutaj warto jeszcze raz podkreślić, że projekt powinien być wspierany przez zwinne metodyki zarządzania projektami, tak zwane metodyki agile’owe. Jednym z efektów udanego projektu migracji do chmury może być uwolnienie pewnych zasobów w przedsiębiorstwie, w banku, które do tej pory utrzymywały bądź rozwijały środowisko aplikacyjne. Stąd zarządzanie zmianą, wsparcie tego procesu przez management banku, w kontekście tego jak tych ludzi wykorzystać, zalokować, jest bardzo kluczowe. Bo to tworzy również tę zmianę kulturową tej migracji. Bardzo istotne jest właściwe wybranie systemów i aplikacji, które mogą ulec zmianie w ramach migracji do chmury. No i po raz kolejny w sposób naturalny nasuwa się sam przez siebie wniosek, że partner niezależny, partner consultingowy, który ma doświadczenia kilkuletnie już z migracją do kluczowych środowisk chmurowych, takich jak środowisko Amazona w AWS, Google, czy Microsoft w Azure, ma mandat do wsparcia banku, czy firmy ubezpieczeniowej zarówno w tym doradztwie biznesowym, jak również technologicznym.
J.G.: Pawle, to co powiedziałeś to właściwie też wyliczyłeś, wskazałeś taki bardzo jasny i klarowny sposób w jak banki się powinny przygotowywać do tych projektów. Ponieważ nasz odcinek nieubłaganie dobiega już do końca, to chciałbym zadać ci ostatnie pytanie związane z opublikowanym niedawno komunikatem przez KNF. Komisja Nadzoru Finansowego wydała taką informację na temat chmury obliczeniowej, zastąpiła ona poprzedni dokument z 2017 roku. Czy mógłbyś w tak skrótowy sposób powiedzieć czego w tym dokumencie możemy się spodziewać, co możemy tam zobaczyć?
P.M.: Na wstępie chcę podkreślić, że rynek już wyczekiwał wręcz publikacji tego komunikatu i został on przyjęty z dużym zainteresowaniem. Warto podkreślić kilka takich kluczowych zmian w komunikacie, które odnoszą się do poprzedniego komunikatu z października 2017.
Mamy szereg nowych zaleceń. W rzeczywistości banki i firmy ubezpieczeniowe powinny stosować je już od momentu publikacji tego bieżącego komunikatu, czyli od 24 stycznia. Niemniej jednak mają czas do zastosowania się do tych rekomendacji, wymogów do 1 sierpnia bieżącego roku. Komunikat na pewno sprawniej i trafniej uszczegóławia definicję chmury prywatnej, chmury hybrydowej, chmury publicznej, co to jest informacja wrażliwa, prawnie chroniona. W sektorze bankowym znacznie precyzyjniej komunikat definiuje obowiązek wskazania lokalizacji przetwarzania danych, tutaj jest jasny przekaz, że preferowane są centra obliczeniowe w Polsce, ale z wyraźną informacją, że dopuszczane są też ośrodki obliczeniowe danych dostawców chmury obliczeniowej na terenie Unii Europejskiej EWG. To co szczególnie mi się podoba, to fakt, że komunikat odstępuje od pewnych wymagań, które były obecne w poprzednim komunikacie. Z doświadczenia wiem, że kwestie zapewnienia kopii zapasowej danych uznanych za krytyczne, które miałyby być przechowywane w chmurze, czy każdorazowe przeprowadzanie analizy SWAT przed przeniesieniem określonych danych do chmury obliczeniowej nastręczały naszym klientom bankom, firmom ubezpieczeniowym sporej ilości pracy. Przyjmuję komunikat z optymizmem, jest to na pewno krok w dobrą stronę. Wszyscy jesteśmy świadomi, że wiedza pozyskiwana przez banki w obszarze projektów o charakterze infrastucture as a service, czyli przenoszenia czy zastępowania określonych środowisk fizycznych on premis przez chmurę obliczeniową, jest już w jakimś stopniu zbudowana. Pojawiają się w Polsce pierwsze projekty cloud native, czyli budowania logiki aplikacyjnej już w chmurze - w tych technologiach, frameworkach aplikacyjnych, które są dostępne na chmurze. Natomiast prawdziwym wyzwaniem, przed którym stoi sektor bankowy, o którym opowiadałem, że w tej bieżącej dekadzie byliśmy liderami, a w tej chwili troszeczkę inne kraje nas doganiają, to jest możliwość wykorzystania aplikacji biznesowych oferowanych w trybie software as a service. Tak więc brak możliwości prawnych wykorzystywania tych aplikacji biznesowych w wspomnianym przeze mnie trybie będzie skutkował tym, że w gruncie rzeczy starsze wersje będą wykorzystywane w polskich bankach na infrastrukturze fizycznej, która będzie stała w data center w bankach. To będzie powodowało opóźnienie realizacyjne, dług technologiczny w stosunku do konkurencji nie tylko w krajach zachodnich, ale również w naszym regionie.
J.G.: I w tym miejscu postawimy kropkę, ten krok w dobrą stronę to jest dla mnie też nadzieja na to, że w sprawie chmury w sektorze finansowym będziemy się jeszcze spotykać, będziemy się przyglądać nie tylko temu otoczeniu regulacyjnemu. Czy np. temu o czym opowiadałeś w przypadku komunikatu KNF, ale też będziemy badać aspekty procesowe i technologiczne, o których wcześniej tak ciekawie opowiadałeś.
P.M.: Serdecznie zapraszam, szczególnie, że spodziewam się, iż ten komunikat siłą rzeczy wyzwoli pewną masę krytyczną projektów o charakterze migracji do chmury obliczeniowej w sektorze bankowym. Myślę, że druga połowa tego roku wykaże nam tego typu tendencje.
J.G.: I na pewno naszej uwadze to nie umknie, a tymczasem dziś moim gościem był Paweł Matulewicz, ekspert do spraw doradztwa technologicznego dla sektora finansowego w PwC. Dziękuję bardzo.
P.M.: Dziękuję bardzo.
Podobał ci się odcinek, podziel się z innymi oraz śledź nasze kanały. Więcej podcastów PwC znajdziesz na stronie pwc.pl/podcasty oraz w aplikacjach Spotify, iTunes i Google Music.
Starszy menedżer w zespole ds technologii dla sektora finansowego, PwC Polska